Specjalne mosty i... orzeszkomaty. Konstrukcje dla wiewiórek zbudowano w Łodzi
Pierwsze w Polsce mosty dla wiewiórek powstały w Łodzi. Wiszące konstrukcje zbudowano, żeby ułatwić tym rudym ssakom bezkolizyjnie pokonywanie leśnych dróg. Zachęcać do korzystania z nich mają specjalne... orzeszkomaty.
Potrącone przez samochody wiewiórki rzadko trafiają do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Łodzi, bo zazwyczaj giną na miejscu.
- W okresie wiosny, jeżeli samica zostanie rozjechana na drodze, potrącona, to zostawia tym samym kilka, kilkanaście młodych bez opieki - wyjaśniał Kamil Polański, kierownik Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łodzi. A te zdychają z głodu lub padają ofiarami drapieżników, także domowych kotów, które często przynoszą taką zdobycz właścicielowi.
Na ratunek wiewiórkom
Żeby zmniejszyć liczbę takich hospitalizacji, powstała prosta, autorska konstrukcja - rura z siatki rozwieszona na drzewach nad drogami.
- Nie wzorowaliśmy się na niczym, po prostu wymyśliliśmy, że tak to powinno wyglądać i to jest siatka sprowadzona z Włoch, bardzo wytrzymała - opisywała projekt Małgorzata Kryzińska, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Łodzi.
WIDEO: Specjalne mosty i... orzeszkomaty. Infrastruktura dla wiewiórek powstała w Łodzi
Do korzystania z zawieszonych w poniedziałek tuneli wiewiórki ma zachęcić... orzeszkomat. Na razie w Łodzi powstały dwa takie mosty.
- Zamontujemy fotopułapkę i będziemy obserwować, czy zwierzęta chętnie z nich korzystają, jeśli okaże się, że tak, to oczywiście będziemy montować tych mostów jeszcze więcej - dodała dyrektor.
Zwierzęca infrastruktura drogowa
Bramownice dla nietoperzy na trasach S-3, S-6 i S-8 działają nieco inaczej, ale też chodzi o ratowanie latających ssaków przed zderzeniem z samochodami.
ZOBACZ: Coroczna rzeź fok w Kanadzie. Protest obrońców praw zwierząt
- Wiemy, że nietoperze korzystają z umiejętności echolokacji, dzięki temu widzą te siatki, przez to podwyższają swój tor lotu - mówił o działaniu instalacji Szymon Piechowiak z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dla dzikich zwierząt budowane są też przejścia pod lub nad trasami szybkiego ruchu. Leśnicy proszą, żeby ludzie omijali je szerokim łukiem.
- Zostawiamy przez dłuższy czas ślad zapachowy. Przejdziemy i zwierzęta przez jakiś czas nie będą chciały korzystać z takiego przejścia - wyjaśniała Honorata Galczewska z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Czytaj więcej