Pijani rodzice zajmowali się niemowlęciem. Policję wezwał przechodzień
Śląska policja wyraziła uznanie dla przechodnia, który słysząc donośny płacz niemowlęcia i odgłosy libacji alkoholowej, zadzwonił na komisariat. Okazało się, że w mieszkaniu z pijanymi rodzicami przebywało 5-miesięczne niemowlę. Dorośli trafili do izby wytrzeźwień, dziecko zabrano do pogotowia opiekuńczego. Sprawą zajmą się sąd rodzinny i prokuratura.
Policjanci z komisariatu I w Sosnowcu otrzymali zgłoszenie o tym, że "w jednym z mieszkań dzielnicy centrum trwa alkoholowa libacja, a z wnętrza dobiega płacz niemowlęcia".
Na miejscu funkcjonariusze zastali "mocno nietrzeźwych" rodziców, którzy w tym stanie "sprawowali opiekę" nad 5-miesięcznym niemowlęciem.
ZOBACZ: Zwłoki mężczyzny przed domem. Policja zatrzymała pijane małżeństwo
"Badanie wykazało u 42-letniego ojca malucha 2,7 promila alkoholu, a u 40-letniej matki ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu" - poinformowała sosnowiecka policja.
"Nie reagujesz, akceptujesz"
Podczas interwencji funkcjonariusze musieli obezwładnić mężczyznę, który stał się agresywny wobec wszystkich obecnych w mieszkaniu osób. Oboje rodziców przewieziono do izby wytrzeźwień, o ich dalszym losie zdecyduje prokurator.
ZOBACZ: Mieli znęcać się i udusić dwuletnie dziecko. "Jadło niedopałki papierosów"
Dziecko trafiło do pogotowia opiekuńczego. O tym, kto będzie sprawował nad nim opiekę, zdecyduje sąd rodzinny.
"Na wyrazy uznania zasługuje postawa przechodnia, który, słysząc, co dzieje się w mieszkaniu, nie wahał się zareagować i poinformował służby" - napisała policja, a komunikat zilustrowano hasłem kampanii społecznej "Nie reagujesz, akceptujesz".
Czytaj więcej