Szpiedzy wchodzą na Instagram. Po pierwszym zdjęciu MI5 przybyło 50 tys. fanów
50 tys. ludzi zaczęło obserwować na Instagramie konto brytyjskiej agencji wywiadowczej MI5. "Jak się czujecie, kiedy teraz to was ktoś śledzi?" - żartobliwie zapytał jeden z internautów. Na powitanie MI5 opublikowała zdjęcie z wnętrza siedziby.
Przybliżanie historii szpiegostwa, organizowanie sesji pytań i odpowiedzi, rekrutacja pracowników - m.in. to na Instagramie chce robić brytyjska Służba Bezpieczeństwa (MI5). Właśnie założono tam oficjalny profil.
ZOBACZ: Alan Turing na angielskim banknocie. Agencja wywiadu ukryła 12 zagadek na jego cześć
Kilka dni temu ta sama agencja ostrzegała, że media społecznościowe wykorzystywane są przez zagranicznych szpiegów do namierzania ponad 10 tys. brytyjskich obywateli i urzędników mających dostęp do tajnych lub wrażliwych informacji.
Pierwsze zdjęcie MI5 na Instagramie
Pierwszym postem MI5 jest zdjęcie wnętrza siedziby agencji w londyńskim Thames House.
View this post on Instagram
"Sekret udanego szpiegowania? Patrz na sprawę pod wszystkimi kątami. To da ci lepszy widok" - napisano. Zdjęcie spodobało się internautom na tyle, że pierwszego dnia agencja zdobyła 50 tys. obserwujących. Obecnie ma ich blisko 78 tys.
"Przeprosiny" dla LGBT
MI5 na Instagramie zaobserwowała m.in. profile wojska, rodziny królewskiej i polityków (w tym minister spraw wewnętrznych Priti Patel, która w komentarzu pod wpisem podziękowania za działalność agencji), instytucji kultury oraz organizacji wspierających LGBT, m.in. grupy Stonewall.
ZOBACZ: Plakaty filmów z Jamesem Bondem idą pod młotek. Najdroższe po 25 tys. funtów
W kwietniu ubiegłego roku ówczesny dyrektor generalny MI5 Andrew Parker (obecnie tę funkcję sprawuje Ken McCallum - red.) wyraził "wstyd i żal" z powodu wcześniejszego traktowania tych mniejszości przez agencję. Homoseksualizm jeszcze do lat 90. XX wieku był przeszkodą w ubieganiu się o pracę w instytucji.
Czytaj więcej