"Unia chce narzucić homoadopcje". Petycja Ordo Iuris ws. unijnego projektu
W internecie dostępna jest petycja "Stop narzucaniu homoadopcji" stworzona przez Instytut Ordo Iuris. To odpowiedź na wstępny projekt Komisji Europejskiej dotyczący uznawania rodzicielstwa między państwami członkowskimi. "Od lat ostrzegaliśmy przed ekspansją UE w prawie rodzinnym" - twierdzi prezes Ordo Iuris, Jerzy Kwaśniewski.
Przyjęcie rozporządzenia przez Komisję Europejską skutkowałoby uznawaniem rodzicielstwa we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej. Oznacza to, że kraje zrzeszone w UE miałyby akceptować adopcję dzieci przez pary jednopłciowe. Takim rozwiązaniom zdecydowanie sprzeciwia się Ordo Iuris.
Przedstawiciele instytutu przekonują, że wprowadzenie takiego rozwiązania jest sprzeczne z polskim systemem prawnym.
"Od lat ostrzegaliśmy przed ekspansją UE w prawie rodzinnym" - napisał w mediach społecznościowych prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski
Od lat ostrzegaliśmy przed ekspansją UE w prawie rodzinnym.
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) April 21, 2021
Wielu drwiło.
Ufali w moc traktatowego zastrzeżenia o wyłączności prawa PL.
Komisja Europejska właśnie ogłosiła prace nad dyrektywą o uznawaniu homoadopcji w całej UE
✍️ podpisz#ChronmyDziecihttps://t.co/EAu7lkya0t
"Bezprawny nacisk"
W internetowej petycji Ordo Iuris wyjaśnia, że o takich rozwiązaniach nie było mowy podczas wejścia Polski do Unii Europejskiej. Autorzy petycji zwracają również uwagę, że adopcja dzieci przez pary homoseksualne jest niezgodna "z wolą większości obywateli".
ZOBACZ: Adopcja przez pary homoseksualne. Ziobro prezentuje ustawę, która "ochroni dzieci"
"Tym samym na państwa, w których prawo krajowe nie zezwala na adopcję dzieci przez pary jednopłciowe, wywierany będzie bezprawny nacisk na akceptowanie takich aborcji i ignorowanie w ten sposób własnego prawa powiązanego ściśle z wolą większości obywateli. Takie działanie stanowi naruszenie przepisów Traktatowych przez przekroczenie uprawnień nadanych Unii Europejskiej przez państwa członkowskie" - czytamy w petycji.
Czytaj więcej