Policjant zastrzelił 16-latkę. Gwiazdor NBA nie wytrzymał: będziesz następny
Interweniujący w sprawie bójki policjant z Columbus w stanie Ohio, śmiertelnie postrzelił czarnoskórą 16-latkę. Na zdarzenie zareagował gwiazdor NBA LeBron James, który zamieścił w swoich mediach społecznościowych wizerunek funkcjonariusza z podpisem "będziesz następny". Po kilku godzinach koszykarz zreflektował się i usunął swój wpis.
Do zdarzenia doszło we wtorek. Na numer alarmowy zadzwoniła osoba, która poinformowała o bójce. Na miejsce zdarzenia jako pierwszy dotarł oficer Nicholas Reardon. Policjant zastał kilka osób, które biły się na podjeździe przed jednym z domów.
Funkcjonariusz próbował ich uspokoić, lecz nic to nie dało. W pewnym momencie jedna z uczestniczek szamotaniny - 16-letnia czarnoskóra Ma'Khia Bryant, rzuciła się z nożem na stojącą przy samochodzie kobietę.
Cztery strzały
Policjant natychmiast wyciągnął broń i oddał cztery strzały w kierunku agresorki. Postrzelona nastolatka bezwładnie osunęła się na ziemię.
ZOBACZ: Zastrzelony Afroamerykanin. Policjantka pomyliła pistolet z paralizatorem
Rannej 16-latce próbowali pomóc inni policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, jednak nie udało się jej uratować.
Sytuację zarejestrowała kamera umieszczona na mundurze policjanta. Cała akcja zaczyna się od 7:25.
Policja zapowiada śledztwo w tej sprawie, które ma wyjaśnić dokładne okoliczności zdarzenia. - Rodzina zasługuje na odpowiedź, miasto zasługuje na odpowiedź - powiedział na konferencji prasowej szef policji w Columbus Ned Pettus.
- Była dobrym dzieckiem. Tak, miała problemy, ale nie zasługiwała, by zostać zastrzelona na ulicy jak pies - powiedziała lokalnym mediom Hazel Bryant, ciotka zabitej.
"Będziesz następny"
W reakcji na zdarzenia mieszkańcy Columbus wyszli na ulice, aby zaprotestować przeciwko brutalności policji.
ZOBACZ: Czarnoskóry porucznik armii USA oskarżył policję. Jest nagranie z interwencji
Sprawa poruszyła opinię publiczną w całych Stanach Zjednoczonych. Zareagował również gwiazdor NBA LeBron James, znany zaangażowania w ruch "Black Lives Matter".
Koszykarz zamieścił w swoich mediach społecznościowych wizerunek funkcjonariusza z podpisem "odpowiedzialność" oraz "będziesz następny". Do wpisu dołączył ikonę klepsydry.
Po krytyce ze strony części internautów, James usunął swój wpis i wyjaśnił, że zrobił to w przypływie złości.
"Złość nie jest dobrym doradcą, dotyczy to również mnie. (...). Wciąż jest we mnie dużo złości z powodu tego co, stało się z tą dziewczyną. Kondolencje dla jej rodziny i niech zwycięży sprawiedliwość!" - napisał.
ANGER does any of us any good and that includes myself! Gathering all the facts and educating does though! My anger still is here for what happened that lil girl. My sympathy for her family and may justice prevail! 🙏🏾✊🏾🤎👑
— LeBron James (@KingJames) April 21, 2021
"Jestem cholernie zmęczony widokiem czarnoskórych zabijanych przez policję. Usunąłem jednak tweeta, bo był używany do tworzenia jeszcze większej nienawiści. Tu nie chodzi o jednego policjanta, ale o cały system, który wykorzystuje nasze słowa do nakręcania rasizmu. Pragnę większej odpowiedzialności" - dodał w kolejnym wpisie.
I’m so damn tired of seeing Black people killed by police. I took the tweet down because its being used to create more hate -This isn’t about one officer. it’s about the entire system and they always use our words to create more racism. I am so desperate for more ACCOUNTABILITY
— LeBron James (@KingJames) April 21, 2021
Amerykański media przypominają, że do tragicznej w skutkach policyjnej interwencji doszło chwilę przed ogłoszeniem werdyktu w głośnej sprawie zabójstwa Afroamerykanina George'a Floyda.
Ława przysięgłych w Minneapolis uznała byłego policjanta Dereka Chauvina winnym morderstwa. Sędzia Peter Cahill zapowiedział, że wyda wyrok o wymiarze kary w ciągu ośmiu tygodni.
Czytaj więcej