Racibórz. Syryjczycy ukryli się w tirze. "Z naczepy dochodziły odgłosy rozmowy"
Na terenie Agencji Celnej w Raciborzu zaparkowała ciężarówka, która przyjechała zza granicy. Z naczepy słychać było odgłosy rozmowy. Okazało się, że wewnątrz podróżowało dwoje nielegalnych imigrantów. Ich sprawą zajmie się straż graniczna.
"W czwartek 15 kwietnia br. około godziny 10:45 dyżurny raciborskiej policji został poinformowany, że na terenie Agencji Celnej w Raciborzu zaparkowano samochód ciężarowy na zagranicznych numerach rejestracyjnych, z którego naczepy dochodzą odgłosy rozmowy. W związku z powyższym istniała obawa, że w naczepie mogą znajdować się nielegalni imigranci" - poinformowała w oficjalnym komunikacie śląska policja.
Na miejsce skierowani zostali policjanci oraz funkcjonariusze śląskiej straży granicznej. Po otwarciu naczepy okazało się, że wewnątrz znajduje się kobieta i mężczyzna. Oboje nie mieli dokumentów uprawniających ich do pobytu w Polsce.
"Osoby te zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy straży granicznej, którzy wykonali z nimi dalsze czynności" - poinformowała policja.
Czytaj więcej