Odzyskano dawne DNA z gleby. "Dzięki niedźwiedziom"
Udało się zsekwencjonować dawne DNA pobrane z gleby. To otwiera zupełnie nowe perspektywy badawcze – piszą naukowcy na łamach "Current Biology". Wszystko dzięki niedźwiedziom, które wypróżniały się w jednej z jaskiń w Meksyku 16 tys. lat temu.
Krokiem milowym w badaniu prehistorycznego DNA jest osiągnięcie zespołu z Uniwersytetu w Kopenhadze (Dania) pod kierunkiem prof. Eske Willersleva.
ZOBACZ: Zbadano DNA najstarszych Europejczyków. Mają zaskakujących przodków
Naukowcom udało się zsekwencjonować DNA prehistorycznego niedźwiedzia i innych organizmów. Materiał pobrano jednak nie z jego kości, tak to robiono dotychczas, ale z odchodów – kału i moczu.
Dzięki materiałowi genetycznemu pobranemu z odchodów niedźwiedzi zrekonstruowano DNA roślin i mikroskopijnych organizmów. Zdaniem naukowców, to osiągnięcie sprawia, że można będzie badać całe ekosystemy w czasach prehistorycznych.
Zaawansowana technologia
Wyniki badań możliwe były dzięki zaawansowanej technologii, która pozwala na rekonstrukcję silne pofragmentowanego DNA. Oznacza to, że naukowcy nie muszą już polegać na próbkach DNA z kości czy zębów.
ZOBACZ: Wyodrębniono materiał DNA mamutów sprzed miliona lat
Możliwość analizy prehistorycznego DNA pochodzącego z gleby otwiera zupełnie nowe perspektywy badawcze.
Naukowcy będą mogli w zupełnie nowy sposób badać zamierzchły klimat, ekosystemy oraz ewolucję gatunków. Nie będą przy tym potrzebne skamieniałości.
Czytaj więcej