Dachowanie i bale drewna na jezdni. Kierowca ciężarówki miał ponad trzy promile
Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miał kierowca ciężarówki, który wioząc ładunek drewna, stracił panowanie nad samochodem i doprowadził do bardzo niebezpiecznego zdarzenia na autostradzie A4.
Do zdarzenia doszło na 141 kilometrze autostrady A4. Kierowca ciężarówki przewożącej drewniane bale, stracił panowanie nad zestawem, uderzył w bariery energochłonne i wypadł z drogi.
W wyniku uderzenia ciężarówka wywróciła się a wraz z nią cały ładunek, który wysypał się na jezdnię i pobocze.
Drewniane bale zablokowały drogę, na szczęście inni kierowcy jadący autostradą, zdążyli wyhamować i nie doszło do tragedii.
Jak się okazało, kierowca ciężarówki był kompletnie pijany - miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. W wyniku wypadku 50-latek został ranny. Trafił do szpitala, gdzie została mu udzielona pomoc.
"Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd" - poinformowała policja.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej