Napięcie między Ukrainą a Rosją. Wielka Brytania wysyła okręty

Świat
Napięcie między Ukrainą a Rosją. Wielka Brytania wysyła okręty
zdjęcie ilustracyjne/defenceimagery.mod.uk
"The Sunday Times": dwa brytyjskie okręty zostaną skierowane na Morze Czarne

W obliczu rosnącego napięcia między Ukrainą a Rosją brytyjskie okręty wojenne zostaną skierowane w maju na Morze Czarne - podała w niedzielę gazeta "The Sunday Times".

Rozmieszczenie okrętów u wybrzeży Ukrainy ma na celu pokazanie solidarności z Kijowem i sojusznikami NATO zwłaszcza po tym, jak w zeszłym tygodniu prezydent USA Joe Biden zdecydował się odwołać skierowanie dwóch amerykańskich jednostek na Morze Czarne w obawie przed dalszą eskalacją kryzysu wywołanego masowym napływem rosyjskich wojsk - pisze brytyjska gazeta.

 

ZOBACZ: Macron, Merkel i Zełenski wzywają Rosję do wycofania wojsk z ukraińskiej granicy

 

Według wysokich rangą źródeł w Royal Navy, na które powołuje się "The Sunday Times", jeden niszczyciel typu 45 wyposażony w pociski przeciwlotnicze i jedna fregata typu 23 przeznaczona do zwalczania łodzi podwodnych odłączą się od grupy zadaniowej lotniskowca HMS Queen Elizabeth na Morzu Śródziemnym i przez cieśninę Bosfor skierują się na Morze Czarne.

 

Dodatkowo w gotowości na lotniskowcu HMS Queen Elizabeth mają być odrzutowce RAF F-35B Lightning i śmigłowce Merlin do zwalczania okrętów podwodnych, aby mogły wesprzeć okręty na Morzu Czarnym w przypadku zagrożenia ze strony rosyjskich okrętów lub samolotów. Sam HMS Queen Elizabeth musi pozostać na Morzu Śródziemnym, ponieważ międzynarodowy traktat zabrania lotniskowcom wpływania na Morze Czarne.

 

Royal Navy ogłosiła w lutym, przed obecnym kryzysem, że wspierające lotniskowiec okręty wojenne i samoloty będą wykonywać misje na Morzu Czarnym, a brytyjskie ministerstwo obrony potwierdziło w piątek, że misja będzie kontynuowana pomimo decyzji USA o trzymaniu swoich okrętów wojennych poza strefą kryzysu.

"Wzywamy Rosję do deeskalacji"

Napięcie między Ukrainą a Rosją rośnie od czasu, gdy Moskwa zarządziła pod koniec marca koncentrację wojsk w pobliżu wschodniej granicy Ukrainy. W czwartek rosyjskie i ukraińskie okręty były zaangażowane w starcie w pobliżu wybrzeża Krymu.

 

ZOBACZ: Rosja zamyka część Morza Czarnego. Komisja Europejska reaguje

 

Jak pisze "The Sunday Times", od początku kwietnia samoloty zwiadowcze RAF RC-135 Rivet Joint wykonały osiem misji nad Ukrainą w celu monitorowania rosyjskiej komunikacji wojskowej. W nadchodzącym tygodniu cztery odrzutowce RAF Typhoon polecą z bazy RAF Lossiemouth do Rumunii, by wziąć udział w NATO-wskich patrolach powietrznych nad Morzem Czarnym, a latem setki brytyjskich żołnierzy udadzą się na Ukrainę na wspólne ćwiczenia z siłami straży granicznej tego kraju.

 

"Wielka Brytania i nasi międzynarodowi sojusznicy są niezachwiani w swym poparciu dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Ściśle współpracujemy z Ukrainą, by monitorować obecną sytuację i nadal wzywamy Rosję do deeskalacji" - oświadczył rzecznik ministerstwa obrony.

 

Media: rosyjskie okręty na Morzu Czarnym

 

Dwa rosyjskie okręty desantowe, które w sobotę przepłynęły przez Bosfor, wpłynęły w niedzielę na Morze Czarne - podał portal Gazeta.ru. Oczekiwane są dwa następne. Na Morzu Czarnym jest już 15 mniejszych jednostek, które przybyły z Morza Kaspijskiego.

 

O tym, że duże okręty desantowe projektu 775: Aleksandr Ostrowski i Kondopoga, należące do rosyjskiej Floty Północnej, przepłynęły przez Bosfor, poinformowała w sobotę agencja Reutera, która zauważa, że wzmocnienie sił zbiega się z rosnącym napięciem w relacjach Rosji z Zachodem i Ukrainą.

 

Media w Turcji, na które powołuje się Gazeta.ru powiadomiły, iż jednostki te są na Morzu Czarnym. Oczekuje się, że przez Bosfor wkrótce przejdą jeszcze dwa okręty desantowe, wchodzące w skład Floty Bałtyckiej. Tymczasem na Morze Czarne Rosja skierowała dotąd, uzasadniając to ćwiczeniami, 15 małych jednostek Floty Kaspijskiej. Przepłynęły one przez kanał Wołga-Don.

 

Okręty projektu 775 służą do transportowania i desantu piechoty morskiej i ciężkiego sprzętu opancerzonego.

ms / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie