Wróblewski: jeśli zostanę rzecznikiem, zrezygnuję z członkostwa w PiS
Gdy zostanę wybrany na Rzecznika Praw Obywatelskich, będę rzecznikiem praw i wolności wszystkich Polaków - zapowiedział w piątek Bartłomiej Wróblewski. - Nie będę rzecznikiem ani rządu, ani opozycji. Będę stał tylko i wyłącznie po stronie obywateli - dodał.
Sejm powołał w czwartek Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydatura posła PiS musi jeszcze zostać zaakceptowana przez Senat.
Wróblewski spotkał się w piątek w Sejmie z dziennikarzami. Na początku swojego wystąpienia podziękował większość parlamentarnej. - Szczególnie chciałem również podziękować tym posłom, którzy nie należą do większość sejmowej, a oddali wczoraj na mnie glos, bądź wstrzymali się od głosu, co jest także wyrazem pewnego rodzaju sympatii - powiedział.
ZOBACZ: Bodnar: na razie nie przewiduję wejścia do polityki
- Jeśli zostanę wybrany na RPO, będę rzecznikiem praw i wolności wszystkich Polaków. Nie będę rzecznikiem ani rządu, ani opozycji. Będę stal tylko i wyłącznie po stronie obywateli - zapewnił.
Zapowiedział, że w najbliższych dniach skieruje pismo do marszałka Grodzkiego z prośbą o spotkanie. - Podobne pisma skieruje do wszystkich klubów i kół senackich. Będę starał się w kolejnych tygodniach spotkać z możliwie wieloma paniami i panami senatorami. Zależy mi na rozmowie, zależy mi na dialogu - przekazał.
"Umiałem mówić własnym głosem"
- Będę starał się zwrócić uwagę, że w interesie Polski jest zrzucenie na moment politycznych pancerzy. Trzeba przełamać pat związany z wielomiesięcznymi trudnościami o osiągnieciu porozumienia - powiedział.
- Nawet jeśli niektórzy senatorowie maja wątpliwości dotyczące mojej aktywności politycznej, to jeśli zostanę wybrany na rzecznika, jestem w stanie wzbić się ponad wcześniejsze różnice, jestem w stanie być osoba niezależną - zapewnił.
Jak stwierdził Wróblewski "w dotychczasowej działalności politycznej, w ważnych momentach umiałem mówić własnym głosem".
- Gdy zostanę rzecznikiem będę mówił tylko i wyłącznie głosem konstytucji i ustaw - dodał.
Zadeklarował również, że zrezygnuje z członkostwa w PiS, jeżeli jego wybór na urząd RPO zaakceptuje Senat. - Zamierzam opuścić polityczną agorę i nie angażować się w spory ideologiczne - zapewnił.
Osoby najsłabsze i polska wieś
Wróblewski przedstawił również pokrótce swoją wizję pełnienia obowiązków rzecznika praw obywatelskich.
- Po pierwsze, sprawa osób najsłabszych - chorych, niepełnosprawnych, borykających się z trudnościami mieszkaniowymi, spółdzielców, lokatorów, bezdomnych, kobiet dyskryminowanych płacowo czy mających utrudnione możliwości awansu, ale także samotnych ojców, którym utrudnia się kontakt z dziećmi - wyliczył.
- Druga grupa to sprawy polskiej wsi - prawa rolników i prawa mieszkańców obszarów wiejskich. Trzeci obszar to najstarsze, najbardziej tradycyjne prawa i wolności konstytucyjne, prawa rodziny, rodziców, wolność religijna. Ostatni obszar, bardzo istotny, to klasyczne wolności liberalne: wolność słowa, własność, wolność prowadzenia działalności gospodarczej - powiedział Wróblewski.
Czytaj więcej