"Politycy PiS są jak kolonia karna. Robią to, co powie prezes". Trela o wyborze RPO
- Wszyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, tej popękanej koalicji są jak kolonia karna. Oni robią dokładnie to, co im powie prezes Jarosław Kaczyński i na co im pozwoli - powiedział poseł Tomasz Trela (Lewica). - Podoba mi się postawa posła Wróblewskiego, taka otwarta na dyskusję - stwierdził natomiast Jan Kanthak z Solidarnej Polski.
Goście Agnieszki Gozdyry w programie "Debata Dnia" rozmawiali o wyborze Bartłomieja Wróblewskiego, posła PiS na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich przez Sejm. Nad kandydaturą Wróblewskiego będzie głosował Senat, gdzie większością dysponuje opozycja.
- Podoba mi się postawa posła Wróblewskiego, taka otwarta na dyskusję. Myślę, ze nawet jeśli nie uda mu się zwyciężyć w Senacie i zostać Rzecznikiem Praw Obywatelskich, to z uznaniem należy odebrać tę koncyliacyjną postawę, rozmowy nawet ze Strajkiem Kobiet, który z pewnością jest na przeciwległym biegunie jego postawy światopoglądowej - powiedział poseł Solidarnej Polski Jan Kanthak, zrzeszony w klubie parlamentarnym PiS.
"Kolonia karna"
Ze stanowiskiem Kanthaka nie zgadzał się poseł Lewicy Tomasz Trela. Twierdził, że podejście Wróblewskiego diametralnie zmieni się w przypadku objęcia stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich.
- Jeżeli ja słyszę z ust tego pana, że on chce rozmawiać z kobietami, czy Strajkiem Kobiet, to on chce, ale tylko do momentu, gdy zostanie Rzecznikiem Praw Obywatelskim. Wszyscy politycy Prawa i Sprawiedliwości, tej popękanej koalicji są jak kolonia karna. Oni robią dokładnie to, co im powie prezes Jarosław Kaczyński i na co im pozwoli - stwierdził.
WIDEO: Fragment programu "Debata Dnia"
Posłanka KO, Katarzyna Maria Piekarska przyznała, że RPO mógł zostać wybrany już wcześniej, gdyby PiS poparł niezależną kandydatkę.
ZOBACZ: Senatorowie o wyborze RPO: "Wróblewski nie przejdzie w Senacie"
- PiS próbuje nam ukraść państwo przez "metodę salami", kroi plasterek po plasterku i kradnie demokratyczne instytucje. Gdyby PiS miał dobre intencje, to była kandydatka Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, kandydatka niezależna, obywatelska, poparta przez ponad tysiąc organizacji i naprawdę była apolityczna - powiedziała.
Czytaj więcej