Nie żyje Helen McCrory. Gwiazda "Harry'ego Pottera" i "Peaky Blinders" miała 52 lata
W wieku 52 lat zmarła brytyjska aktorka Helen McCrory. Informację potwierdził jej mąż, aktor Damian Lewis. McCrory zagrała m.in. w serii filmów o Harrym Potterze.
Helen McCrory chorowała na raka. Jak informują brytyjskie media jej choroba była utrzymywana w tajemnicy przed opinią publiczną.
"Ze złamanym sercem informuję, że po heroicznej walce z rakiem piękna i potężna kobieta, czyli Helen McCrory, zmarła spokojnie w domu w otoczeniu przyjaciół i rodziny. Umarła tak, jak żyła. Bez strachu. Boże, kochamy ją i wiemy, jakie mamy szczęście, że mieliśmy ją w naszym życiu" - napisał na Twitterze mąż aktorki, Damian Lewis.
— Damian Lewis (@lewis_damian) April 16, 2021
Helen McCrory zadebiutowała na wielkim ekranie w hollywoodzkim hicie "Wywiad z wampirem". Aktorka była laureatką kilku prestiżowych nagród m.in. BAFTA Award za rolę w filmie "Streetlife".
Zagrała także w filmach "Królowa", "Hrabia Monte Christo" oraz w jednej z części przygód Jamesa Bonda - "Skyfall".
Największą popularność przyniosły jej role Narcyzy Malfoy w serii filmów o Harrym Potterze oraz Polly w serialu BBC "Peaky Blinders". Grała także w teatrze.
Aktorka miała także na koncie współpracę z polskimi reżyserkami. Zagrała główną rolę w "Zaślepionej" Katarzyny Klimkiewicz - opowieści o miłości kobiety w średnim wieku do dużo młodszego studenta z Algierii.
- Helen ma w sobie wyjątkową inteligencję i siłę, połączoną z nieprzeciętną wrażliwością. W jednym ujęciu potrafi być łagodna i twarda jednocześnie. To niesamowite. Ponadto jest całkowicie oddana roli, skupiona na chwili, tak więc każda scena jest świeża. W dużej mierze to film Helen, występuje w każdej scenie, a fabuła rozwija się z jej punktu widzenia - mówiła o niej polska reżyserka.