Szok na amerykańskiej granicy. Nielegalni imigranci ukryci w podłodze naczepy
20 imigrantów, w tym dwoje dzieci, próbowało nielegalnie przejechać granicę Stanów Zjednoczonych. Grupa próbowała przedostać się do USA pod deskami naczepy ciężarówki. Jak podkreślają amerykańskie służby, w każdej chwili mogło dojść do tragedii.
Do zdarzenia doszło na amerykańsko-meksykańskiej granicy w pobliżu położonego w Teksasie miasta Del Rio. Służby patrolujące granicę ujawniły 20 imigrantów - 18 dorosłych i dwoje dzieci w wieku 15 i 10 lat, którzy próbowali nielegalnie dostać się do Stanów Zjednoczonych.
ZOBACZ: Nielegalni imigranci płyną wpław do hiszpańskich wybrzeży
Imigranci byli ukryci w podłodze naczepy ciężarówki. Leżeli pod deskami w ścisku, jeden na drugim. Strażnicy graniczni podkreślili, że grupa może mówić o sporym szczęściu. "Wraz ze wzrostem temperatur takie próby przemytu mogą skończyć się śmiercią" - napisali na Facebooku.
Stany Zjednoczone od kilku miesięcy zmagają się z napływającą falą nielegalnych imigrantów. W marcu amerykańskie służby graniczne zatrzymały rekordową liczbę ponad 170 tysięcy migrantów, przekraczających granicę z Meksykiem, w tym prawie 19 tysięcy samotnych dzieci. Napływ niepełnoletnich imigrantów doprowadził do przeciążenia tymczasowych ośrodków dla nieletnich. Prezydent Joe Biden na główną koordynatorkę działań administracji w tej sprawie wyznaczył w marcu Harris.
- Naszym celem jest zajęcie się głównym przyczynami (migracji), (...) zatrzymam się w Meksyku, a niedługo potem udam się do Gwatemali - mówiła Harris podczas wirtualnego spotkania z dziennikarzami. Wiceprezydent USA dała do zrozumienia, że nie spodziewa się natychmiastowej zmiany i podkreśliła, że zmniejszenie presji migracyjnej wymagać będzie czasu.
ZOBACZ: Kryzys na granicy z Meksykiem. Republikanie krytykują Bidena
Harris zadeklarowała w środę, że nie ma zamiaru pojechać na południową granicę USA. Wcześniej wiceprezydent deklarowała, że ma takie plany, ale nie podawała przy tym konkretnej daty.
Za brak wizyty na południu USA oraz niezorganizowanie przez ponad 20 dni konferencji prasowej, Harris spotyka się z krytyką Republikanów. Politycy tej partii mocno sprzeciwiają się także warunkowym transferom pieniężnym Stanów Zjednoczonych do krajów Ameryki Środkowej, które rozważane są przez administrację Bidena.
W poniedziałek Biały Dom poinformował, że Stany Zjednoczone zawarły porozumienia z Meksykiem, Hondurasem i Gwatemalą o wzmocnieniu granic tych krajów poprzez zwiększenie tam liczby żołnierzy. Umowy mają zabezpieczyć granice tych państw przed coraz większym napływem migrantów, którzy w nielegalny sposób chcą się przedostać do USA.
Czytaj więcej