Nielegalne wesela. Łuków: policja przerwała rodzinny obiad na 15 osób
W ostatni weekend policja przerwała nielegalne wesele zorganizowane w okolicach Łukowa (lubelskie). - W jednym z lokali odbył się uroczysty, rodzinny obiad z okazji ślubu. W spotkaniu uczestniczyło 15 osób. Policjanci ukarali 300-złotowym mandatem właścicielkę lokalu - relacjonuje w rozmowie z polsatnews.pl asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie.
Ze względu na epidemię od jesieni ub.r. obowiązuje zakaz organizowania wesel, komunii i innych przyjęć okolicznościowych. Mimo to są rodziny i właściciele sal weselnych, którzy organizują uroczyste spotkania.
"Z własnej inicjatywy udali się do domów"
W ostatni weekend policja wraz z sanepidem przerwała imprezę w jednej z sal w okolicach Łukowa. W sobotę 10 kwietnia po godz. 20 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o trwającym weselu. - W jednym z lokali odbył się uroczysty, rodzinny obiad z okazji ślubu. W spotkaniu uczestniczyło 15 osób. Pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej nie stwierdzili rażących naruszeń reżimu sanitarnego, natomiast policjanci ukarali 300-złotowym mandatem właścicielkę lokalu - tłumaczy w rozmowie z polsatnews.pl asp. szt. Marcin Józwik z KPP w Łukowie.
W tym przypadku weselnicy mogą uniknąć kary. - Podczas prowadzonej interwencji uczestnicy spotkania przebywający w lokalu "z własnej inicjatywy" udali się do domów - zaznaczył Józwik, podkreślając, że ewentualna decyzja o zamknięciu lokalu jest w kompetencjach sanepidu.
ZOBACZ: Kobieta zmarła na schodach szpitala. "Tak to bywa, nic wam na to nie poradzę"
W ubiegłą sobotę policjanci interweniowali także w oddalonych od Łukowa o 30 kilometrów Siedlcach. W jednej z sal weselnych funkcjonariusze natrafili na przygotowania do imprezy. Wylegitymowali m.in. właściciela obiektu. Ostatecznie do zabawy nie doszło, co potwierdziła nocna kontrola.
Czytaj więcej