Kłótnia o grę w Pokemony. Mężczyźni pobili 32-latka
Spór o grę Pokemon GO zakończył się bójką i interwencją policji. 32-latek został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Poszkodowany odniósł lekkie obrażenia. Służby wszczęły postępowanie w sprawie graczy z Niemiec.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w Moguncji (Nadrenia-Palatynat) na Hans Böckler Sraße. 32-latek i dwóch innych graczy, w wieku 33 i 40 lat, próbowało zalogować się na tzw. arenę. Między fanami gry Pokemon Go wywiązała się sprzeczka, ponieważ tylko jedna osoba może mieć dostęp do wspomnianego miejsca w tym samym czasie.
ZOBACZ: Gigantyczna plansza do "Monopoly" znaleziona pod dywanem. Ma ciekawą historię
Pika-Au! Handyzocker geht auf #Pokemon Jagd, dann gibt's mächtig Ärger. #Mainz #Polizei #PokemonGo https://t.co/CJOOy0gMZO pic.twitter.com/oEyUsOp0zg
— TAG24 NEWS Frankfurt (@TAG24FFM) April 14, 2021
Od sprzeczki do pobicia
Początkowo mężczyźni zaczęli obrażać pokrzywdzonego. W ten sposób chcieli go zmusić do opuszczenia miejsca. 32-latek nie zrezygnował jednak ze swoich planów, udało mu się osiągnąć zaplanowany cel.
Jego wirtualny sukces miał być przyczyną wybuchu agresji ze strony towarzyszy, którym uniemożliwił kontynuowanie gry.
ZOBACZ: Siostry z Niemiec stworzyły grę planszową o koronawirusie
40-latek uderzył mężczyznę w twarz i chwycił ramieniem za szyję. W momencie, kiedy 32-latek próbował się uwolnić, został zaatakowany przez 33-latka.
W wyniku zdarzenia poszkodowany odniósł lekkie obrażenia. Na miejsce przybyła policja, służby wszczęły postępowanie ws. bójki graczy.
Czytaj więcej