Piorun zabił stado 68 kóz. "Widziałem coś takiego po raz pierwszy od 40 lat"
Liczące 68 kóz stado padło porażone piorunem w północnej Portugalii. Rzadki fenomen, do którego doszło na jednej z górskich ścieżek, wywołał falę komentarzy wśród pasterzy oraz pracowników organizacji praw zwierząt.
W poniedziałek w licznych komentarzach na portugalskich forach dyskusyjnych przewijał się wątek tragicznego wydarzenia, do jakiego doszło w piątek w pobliżu miasta Arcos de Valdevez, przy północnej granicy Portugalii z Hiszpanią. Temat pojęło też lokalne radio Barca FM.
ZOBACZ: Schronili się pod drzewem. Chwilę później uderzył w nie piorun
- Widziałem coś takiego po raz pierwszy od 40 lat, kiedy zajmuję się hodowlą bydła - powiedział cytowany przez rozgłośnię Dario Silva, właściciel padłego stada.
Reportagem: Relâmpago matou 68 cabras ao pastor Dario: “Um terror. Só mesmo visto” https://t.co/W7lXP14Y0q
— Público (@Publico) April 9, 2021
Świadek nietypowego zdarzenia wyjaśnił, że w pierwszej chwili nie zadał sobie sprawy ze skali tragedii.
Nie miały zewnętrznych obrażeń
- Rozmawiałem przez telefon w momencie zdarzenia. Usłyszałem echo grzmotu i zobaczyłem błysk, a po chwili dwie przewracające się kozy. Kiedy odwróciłem się w drugą stronę, inne leżały już na drodze martwe - wyjaśnił, dodając, że hodowane przez niego zwierzęta to tradycyjny, a zarazem rzadki gatunek kozy z północnej Portugalii.
Silva wyjaśnił, że padłe wskutek fenomenu atmosferycznego zwierzęta nie miały żadnych zewnętrznych obrażeń. Odnotował jednak, że uderzenie pioruna było widoczne z powodu zapalenia się pobliskiego pastwiska.
ZOBACZ: Piorun uderzył, gdy ludzie pracowali na polu
Portugalski pasterz dodał, że rzadkim zjawiskiem zainteresował się już główny weterynarz kraju, informując lokalne służby i centralną administrację o konieczności wszczęcia dochodzenia, aby wyjaśnić tragiczne zdarzenie.
Czytaj więcej