Książę Harry pożegnał dziadka po swojemu. "Gdyby tego słuchał, kazałby nie przeciągać"
- Był człowiekiem honoru i służby, mistrzem grilla i legendą zgrywy - tak zmarłego księcia Filipa wspomina jego wnuk, książę Harry. Tekst kontrastuje z opublikowanym krótko wcześniej wspomnieniem starszego brata Harry'ego, księcia Williama.
"Mój dziadek był człowiekiem służby, honoru i wielkiego poczucia humoru. Był autentycznie sobą, miał ostry dowcip i czar, dzięki któremu mógł skupiać na sobie uwagę bez względu na towarzystwo - także dlatego, że nigdy nie wiedziałeś, co za chwilę powie" - od tych słów rozpoczyna się oświadczenie księcia Harrego, opublikowane na stronie jego fundacji Archewell założonej wspólnie z małżonką Meghan Markle.
Podkreślił, że zostanie zapamiętany jako najdłużej panujący współmałżonek jakiegokolwiek brytyjskiego monarchy, odznaczony żołnierz i książę, ale dla niego - tak jak dla wielu osób, którzy w ciągu ostatniego roku stracili ukochaną osobę lub któregoś z dziadków - "był dziadkiem, mistrzem grilla i legendą przekomarzania się, zawadiackim aż do samego końca".
ZOBACZ: Po wywiadzie popularność Harry'ego i Meghan na najniższym poziomie
"Był opoką dla Jej Królewskiej Mości, niedościgniony w poświęceniu, u jej boku przez 73 lata małżeństwa. I choć mógłbym wymieniać dalej, wiem, że teraz powiedziałby do nas, trzymając piwo w dłoni: »Dobra już, miejmy to z głowy«" - wspominał Harry.
"W tym momencie, dziadku, dziękuję za twoją służbę, twoje poświęcenie dla babci i za to, że zawsze byłeś sobą. Będzie nam ciebie bardzo brakowało, ale zawsze będziesz wspominany przez naród. I przez świat. Meghan, Archie i ja, a także twoja przyszła prawnuczka, zawsze będziemy mieć dla ciebie specjalne miejsce w naszych sercach" - zapewnił Harry.
Książę William też wspomina Filipa
Oświadczenie zostało wydane niezależnie od brytyjskiego pałacu i monarchii. Pojawiło się ono zaledwie pół godziny po wspomnieniu księcia Williama, które jest utrzymane w bardziej oficjalnym tonie.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Premier Johnson nie przyjdzie na pogrzeb księcia Filipa. Wyjaśnił, dlaczego
William opisywał w nim dziadka jako człowieka poświęconego służbie i zawsze wspierającego królową w najcięższych momentach jej życia.
Jak podkreślił, zawsze będzie wdzięczny za to, że jego żona miała tak wiele okazji, aby poznać Filipa i za serdeczność, którą jej okazał, a także za wspomnienia, które będą miały jego własne dzieci z sytuacji, gdy przyjeżdżał po nie swoim powozem i gdy mogły zobaczyć jego "zaraźliwe poczucie przygody i jego psotne poczucie humoru".
"Mój dziadek był niezwykłym człowiekiem i częścią niezwykłego pokolenia. Catherine i ja będziemy nadal robić to, czego on by chciał i będziemy wspierać królową w nadchodzących latach. Będzie mi brakowało mojego dziadka, ale wiem, że chciałby, abyśmy zajęli się pracą" - wskazał starszy syn następcy tronu, księcia Karola.
Niektórzy komentatorzy odczytują te słowa jako aluzję do decyzji brata Williama, który porzucił obowiązki monarchy i przeprowadził się do Ameryki.
Publikując swoje oświadczenie William zamieścił także niedawne zdjęcie swojego syna Geogre'a z dziadkiem podczas przejażdżki powozem. Niepublikowana wcześniej fotografia pochodzi z 2015 roku.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Chłodne stosunki
Książę Filip zmarł w piątek rano na zamku w Windsorze w wieku 99 lat. Małżonkiem królowej Elżbiety II był przez ponad 73 lata.
Harry zjawił w Londynie w poniedziałek wczesnym popołudniem w niedzielę bez Meghan, która jest w zaawansowanej ciąży. To pierwszy przyjazd Harry'ego do Londynu od czasu, kiedy w marcu ubiegłego roku oficjalnie zrzekł się obowiązków członka rodziny królewskiej.
ZOBACZ: Wywiad Harry'ego i Meghan. Pałac Buckingham odpowiada
Stosunki Harry'ego z resztą rodziny ochłodziły się jeszcze bardziej po głośnym wywiadzie, którego wraz z Meghan udzielił amerykańskiej dziennikarce Oprah Winfrey. Para zarzuciła w nim reszcie rodziny brak wsparcia dla Meghan, nierówne ich traktowanie, a także twierdziła, iż ktoś z jej członków wyrażał obawy co do koloru skóry ich dziecka.
Oprócz Williama i Harry'ego książę Filip miał jeszcze sześcioro innych wnucząt.
Czytaj więcej