Katastrofa smoleńska i zbrodnia katyńska. Obchody w Rosji
W Smoleńsku rozpoczęła się w sobotę - w 11. rocznicę katastrofy samolotu Tu-154M - uroczystość upamiętniająca ofiary tej tragedii. W ceremonii biorą udział polscy dyplomaci, w tym ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski oraz duchowieństwo. - Obecnością w Smoleńsku i Katyniu dajemy świadectwo, że pamiętamy o trudnej historii i każdej osobie, która zginęła 10 kwietnia - powiedział Krajewski.
- Pan prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, przedstawiciele sił zbrojnych oraz wszystkich wyznań i konfesji, wysocy przedstawiciele administracji państwowej i partii politycznych przybywali do Smoleńska, by oddać hołd żołnierzom pomordowanym w zbrodni katyńskiej. Przybywali również by oddać hołd rosyjskim ofiarom represji stalinowskich pochowanych w symbolicznych mogiłach w Lesie Katyńskim - powiedział w sobotę w Smoleńsku ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski.
- My wszyscy, którzy tu dzisiaj jesteśmy, naszą obecnością dajemy dziś świadectwo. Świadectwo o tym, że pamiętamy o tej trudnej historii. Świadectwo, że pamiętamy o każdej osobie która poniosła śmierć w katastrofie 10 kwietnia 2010 roku - podkreślił ambasador.
Dodał następnie: "chcemy pamiętać też o każdej osobie, która była ofiarą zbrodni katyńskiej i represji stalinowskich. Wracając na to miejsce potwierdzamy, że ich śmierć nie zostanie zapomniana, a każde z imion i nazwisk doczeka się godnego upamiętnienia".
Przywołał słowa Jana Pawła II
Ambasador przywołał słowa papieża Jana Pawła II skierowane do uczestników pielgrzymki Rodzin Katyńskich: "Jesteście świadkami śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce na wiosnę 1940 roku w Katyniu, Charkowie i Miednoje, są rozdziałem w martyrologium polskim, które nie może być zapomniane".
Dyplomata podkreślił, że w katastrofie smoleńskiej poniosły śmierć osoby, które były mu bliskie, w tym - jego przełożeni i współpracownicy.
ZOBACZ: Katastrofa smoleńska. Czarnek: to wydarzenie, które znajdzie się w podręcznikach historii
Zacytował słowa rosyjskiego filozofa Nikołaja Bierdiajewa: "Chciałbym, aby pamięć o wszystkim, co cenne w życiu zwyciężyła nad zapomnieniem".
- Stojąc przed Państwem jako Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej daję świadectwo o tym, że pamięć o zbrodni katyńskiej oraz katastrofie smoleńskiej zwyciężyła - powiedział ambasador Krajewski.
Ceremonia na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu
W Katyniu uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów i zapalenia zniczy pod krzyżem prawosławnym. Następnie w rosyjskiej części kompleksu memorialnego, gdzie spoczywają tysiące ofiar represji politycznych okresu stalinowskiego, ambasador RP złoży wieniec pod pomnikiem ofiar represji.
Delegację powitał na terenie Zespołu Memorialnego w Katyniu jego dyrektor Aleksiej Sieryj.
Na Polskim Cmentarzu Wojennym uroczystości rozpocznie uderzenie w dzwon, który znajduje się w części ołtarzowej w wykopie poniżej poziomu gruntu. Wydobywający się stamtąd dźwięk dzwonu symbolizuje prawdę wypływjącą nawet spod ziemi. Po złożeniu wieńców przez delegację ambasady RP w Moskwie rozpocznie się polowa msza święta, którą odprawi proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Smoleńsku o. Ptolemeusz Kuczmik OFM.
ZOBACZ: Prezydent na Wawelu: "Jestem tu, żeby oddać hołd"
Część ołtarzowa, gdzie odprawiona będzie msza, znajduje się w centrum Polskiego Cmentarza Wojennego w Katyniu. Tworzy ją żeliwna płyta z nazwiskami ofiar zbrodni katyńskiej, stojący przed nią stół ofiarny i krzyż widoczny w prześwicie płyty.
Po mszy polowej odmówiona zostanie także prawosławna modlitwa za zmarłych. Uroczystość zakończy zapalenie zniczy na mogiłach Polskiego Cmentarza Wojennego i złożenie kwiatów przy ścianie pamięci.
Zginęło 96 osób
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z polską delegacją udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent RP prof. Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.