Francja. Zaszczepieni AstraZenecą jako drugą dawkę otrzymają preparat innej firmy
Francuski regulator ds. zdrowia ogłosi w piątek, że szczepionka na Covid-19 firmy Moderna, jak i ta opracowana przez Pfizer/BioNTech, powinna być stosowana jako druga dawka dla osób poniżej 55 lat, które otrzymały jako pierwszą dawkę szczepionkę firmy AstraZeneca - oświadczył minister zdrowia Olivier Veran.
Występując rano na antenie radia RTL minister podkreślił, że władze Francji nadal zachęcają do stosowania szczepionki firmy AstraZeneca.
W czwartek w kraju liczba zaszczepionych przeciwko koronawirusowi przekroczył 10 mln. Dokładnie 10 114 284 osoby otrzymały co najmniej jeden zastrzyk od początku kampanii szczepień we Francji, czyli 15 proc. populacji. Do tej pory 3 484 006 Francuzów otrzymało obie dawki.
"Korzyści przewyższają ryzyko"
Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała w środę, że zakrzepy krwi połączone z małą ilością płytek krwi są bardzo rzadkimi skutkami ubocznymi preparatu firmy AstraZeneca. Większość zgłoszonych przypadków wystąpiła u kobiet poniżej 60 lat w ciągu dwóch tygodni po szczepieniu; niektóre były śmiertelne.
EMA nadal rekomenduje używanie substancji, podkreślając, że płynące z niej korzyści, czyli ochrona przed śmiertelną chorobą Covid-19, przewyższa związane z nią ryzyka.
ZOBACZ: Szczepionka Sputnik V na Słowacji. Różni się od tej analizowanej przez EMA
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała w środę komunikat, w którym określa związek między zakrzepami krwi a przyjmowaniem szczepionki AstraZeneki jako prawdopodobny, ale niepotwierdzony. WHO podkreśla, że zgłoszono niewielką liczbę takich przypadków wśród prawie 200 mln osób na całym świecie, które otrzymały zastrzyk z tą substancją.
Czytaj więcej