Ostatnie życzenie Krzysztofa Krawczyka. W trumnie piosenkarza dwa przedmioty
- Spełnimy dwa ostatnie życzenia Krzysztofa Krawczyka. Włożymy mu do trumny mikrofon, a także czarne okulary, w których występował na scenie - powiedział "Super Expressowi" menedżer i przyjaciel artysty Andrzej Kosmala. Polski piosenkarz zmarł w poniedziałek w szpitalu w Łodzi, jego pogrzeb odbędzie się w sobotę.
Menedżer Krzysztofa Krawczyka ujawnił życzenia zmarłego wokalisty związane z pogrzebem. Piosenkarz, poprosił, aby pochowano go z mikrofonem, który towarzyszył mu przez całe zawodowe życie i był symbolem jego kariery - ujawnił "Super Ekspress". Artysta życzył sobie także, aby pochować go z ciemnymi okularami, które były charakterystycznym elementem jego scenicznego wizerunku.
- Spełnimy dwa ostatnie życzenia Krzysztofa Krawczyka. Włożymy mu do trumny mikrofon, ten do którego przez 26 lat śpiewał w studiu muzycznym K&K Studio, a także czarne okulary, w których występował na scenie - powiedział "Super Expressowi" menedżer i przyjaciel artysty.
ZOBACZ: Krzysztof Krawczyk nie żyje. Rogowiecki: był po prostu sobą, "swojakiem"
Andrzej Kosmala ujawnił także, że były wokalista Trubadurów miał inne życzenie - związane z muzyką.
- Chciał, aby na jego pogrzebie zagrała orkiestra dęta i tak się stanie - powiedział "Super Ekspressowi" Kosmala. Dodał, że Krzysztof Krawczyk podczas pobytu w szpitalu wciąż wspominał o powrocie do studia i kolejnych piosenkach, które nagra.
Msza św. w archikatedrze łódzkiej
Pożegnanie Krzysztofa Krawczyka odbędzie się w archikatedrze łódzkiej w sobotę 10 kwietnia o godzinie 12:00 - poinformował Katolicką Agencję Informacyjną o. Bernard Briks OMI, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Grotnikach, gdzie artysta mieszkał.
Następnie trumna z ciałem artysty zostanie złożona na tamtejszym cmentarzu.
Transmisja z uroczystości na antenie Polsat News.
ZOBACZ: Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Podano datę i miejsce
- Krzysztof Krawczyk nie wstydził się swojej wiary, mówił o Bogu, wiele osób przyjeżdżało do Grotnik, żeby go posłuchać. Te koncerty i spotkanie z nim pomogły niejednemu człowiekowi wejść na drogę Bożą - powiedział o. Briks OMI.
Według menedżera zmarłego artysty pogrzeb będzie miał charakter państwowy.Jak ujawnił do rodziny zgłosiło się Ministerstwo Kultury i Sztuki, które zaproponowało, aby ceremonia odbywała się zgodnie z protokołem honorowym. - Krzysztofowi należy się pogrzeb z honorami. Jesteśmy w trakcie załatwiania wszystkich formalności - powiedział Andrzej Kosmala.
Wylansował wiele przebojów
Krzysztof Krawczyk, jeden z najbardziej znanych polskich wokalistów, zmarł w poniedziałek w szpitalu w Łodzi. Wcześniej był hospitalizowany z powodu COVID-19. Przed Świętami artysta został jednak wypisany ze szpitala do domu. Gdy w Poniedziałek Wielkanocny zasłabł w domu, ponownie został przywieziony do lecznicy karetką. Informację o śmierci muzyka przekazał na Facebooku jego przyjaciel i menadżer Andrzej Kosmala.
Krzysztof Krawczyk był polskim piosenkarzem, gitarzystą i kompozytorem. W latach 1963–1973 i 1976 był wokalistą zespołu Trubadurzy. W roku 1973 rozpoczął karierę solową. Wylansował wiele przebojów, które na stałe weszły do kanonów polskiej piosenki. Koncertował w Polsce, Europie i na świecie. Nagrywał i tworzył albumy muzyczne o różnorodnej stylistyce.
W jego twórczości można odnaleźć elementy muzyki pop, rhythm&bluesa, rock and rolla, country, tanga, swingu, jazzu, dance, folku, funky, reggae, muzyki cygańskiej i biesiadnej. Sięgał również po piosenki i pieśni religijne.
Czytaj więcej