Jechał ponad 200 km/h. Policjantom wyjaśnił, że "był mały ruch"
Policjanci z wydziału ruchu drogowego komendy powiatowej w Bolesławcu zatrzymali kierowcę, który po dolnośląskim odcinku autostrady A4 jechał z prędkością 238 km/h. 33-letni mieszkaniec gminy Warta Bolesławiecka tłumaczył, że jechał szybko, bo na autostradzie było pusto.
"Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu patrolując autostradę A4 w piątkowy wieczór zatrzymali do kontroli pojazd, którego kierujący zlekceważył ograniczenie prędkości" - podała asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Bolesławcu.
ZOBACZ: Miała ponad 4 promile. Jechała pod prąd i omal nie spowodowała wypadku
33-letni mieszkaniec gminy Warta Bolesławiecka jechał do domu, mając na liczniku swojego samochodu 238 km/h.
Kierowca tłumaczył się funkcjonariuszom, że jechał z tak znaczną prędkością ze względu na mały ruch na autostradzie.
Mężczyzna został ukarany mandatem i punktami karnymi.
Czytaj więcej