Ks. Natanek nazwał dzieci poczęte metodą in vitro "zwierzętami". Kuria odpowiada
Na ks. Piotrze Natanku od 2011 r. ciąży kara suspensy – nie ma prawa wykonywać żadnych czynności kapłańskich. Jego inicjatywy są prywatnymi działaniami, a zgromadzona wokół niego grupa ma znamiona sekty – mówi ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej. Suspendowany ks. Natanek nazwał dzieci poczęte metodą in vitro "produktami" i "zwierzętami".
- Dekretem z 20 lipca 2011 r. ks. Piotrowi Natankowi została wymierzona kara suspensy, co oznacza, że nie może on sprawować żadnych czynności kapłańskich. Odprawianie przez niego Mszy świętej wbrew zakazom jest niegodziwe i świętokradzkie, a jego spowiedzi są nieważne. Kara ta została mu wymierzona za ostentacyjnie okazywane nieposłuszeństwo oraz głoszone słowa niezgodne z nauką Kościoła – przypomina w ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik archidiecezji krakowskiej.
ZOBACZ: Były ksiądz Piotr Natanek organizuje masowe wydarzenie. Policjantów straszy mieczem
Inicjatywy ks. Piotra Natanka podejmowane są wbrew przełożonym kościelnym i wbrew nałożonym zakazom, są to prywatne działania i nie podlegają prawu kościelnemu.
– Grupa, którą skupia wokół siebie ks. Natanek nosi znamiona sekty. Jego działalność nie ma aprobaty Kościoła katolickiego – dodaje ks. Michalczewski.
Słowa rzecznika archidiecezji krakowskiej są reakcją na niedawną wypowiedź ks. Natanka, w której stwierdził, że "dziecko poczęte z probówki poza Bogiem jest produktem, a nie bytem, nie istotą". W tej samej wypowiedzi suspendowany ksiądz nazwał dzieci poczęte metodą in vitro "zwierzętami".
Czytaj więcej