Co z wakacjami? Rzecznik rządu wyjaśnia
- Dzięki dużej mobilizacji służby zdrowia w zakresie programu szczepień oraz jeżeli będziemy przestrzegać wszystkich obostrzeń, to wakacje w jakiejś formie będą mogły być możliwe - mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
- Liczymy na to, że dzięki temu, że bardzo dynamicznie rozpędza się program szczepień oraz że okres maja, czerwca w zeszłym roku pokazał, że ta liczba zakażeń spadała, doprowadzi do tego, że w okresie letnim będą szanse na to, aby w jakimś zakresie wakacje mogły być zrealizowane - powiedział Müller pytany co musiałoby się stać, aby tegoroczne wakacje można było spędzić w normalnych warunkach.
Rzecznik rządu zaznaczył, że czy to będzie w pełnym zakresie, tak jak to było dwa lata temu, "w tej chwili nikt tego z pełną odpowiedzialnością nie powie".
"Wakacje w jakieś formie będą mogły być możliwe"
- Natomiast faktycznie, dzięki dużej mobilizacji całej służby zdrowia w zakresie programu szczepień, oraz jeżeli będziemy przestrzegać wszystkich obostrzeń, wakacje w jakiejś formie będą mogły być możliwe, ale tylko pod takimi dwoma warunkami, czyli polepszeniem się sytuacji epidemicznej i szerokiego korzystania z programu szczepień - powiedział Müller.
ZOBACZ: 2 mln szczepionek w ciągu dwóch tygodni. Osoby 60+ mogą przyspieszyć termin
Z najnowszego rządowego raportu wynika, że w Polsce do tej pory wykonano 6 665 384 szczepienia, w tym 2 074 033 drugą dawką.
Szczepienia w Polsce rozpoczęto 27 grudnia ub.r. Na razie są one wykonywane trzema dopuszczonymi do obrotu unijnego preparatami firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca.