Zamknięte salony fryzjerskie. Profesjonalistka radzi, jak ostrzyc się w domu
Salony fryzjerskie znów zamknięte, a włosy nie przestają rosnąć. Jak rozwiązać ten problem? Wystarczy najprostsza maszynka, kilka końcówek, grzebień oraz instruktaż zawodowej fryzjerki Marzeny Roguskiej, którą dziennikarz polsatnews.pl Wiktor Kazanecki wirtualnie "gościł" w swoim mieszkaniu. Na jego przykładzie dowiecie się, jak samodzielnie doprowadzić swoją fryzurę do porządku.
To był podwójny debiut. Nigdy samemu nie obcinałem swoich włosów, a fryzjerka Marzena Roguska z salonu Pt. Włosy nie "ostrzygła" kogoś na odległość.
Czasy nietypowe, więc i warunki wirtualnej wizyty specjalistki od uczesania były niemal spartańskie. Salonem fryzjerskim stał się... salon mojego mieszkania. Zamiast lustra, musiał wystarczyć widok na samego siebie na ekranie komputera, którym nagrywałem strzyżenie.
ZOBACZ: Ostatni dzień przed lockdownem. Oblężone salony kosmetyczne i fryzjerskie
Cała "operacja" przebiegła sprawnie, ale bez pośpiechu. Inaczej można skrzywdzić nie tylko fryzurę, ale - co gorsza - skórę głowy.
Co jest niezbędne do strzyżenia?
Przygotowałem maszynkę i kilka wymiennych końcówek ścinających włosy do określonej długości (od jednego do szesnastu milimetrów) oraz grzebień. Przydał się również podłożony pod krzesłem materiał, na który spadały ścinane włosy. Dzięki temu sprzątanie było łatwiejsze.
Najpierw musiałem rozczesać włosy, aby maszynka nie napotkała przeszkód. Nagłe wyrwanie pukla włosów nie należy do przyjemnych odczuć.
ZOBACZ: Warszawa: koronawirus w zakładzie fryzjerskim. Ponad 70 osób na kwarantannie
Chwilę później zrobiłem pierwsze cięcie. Najważniejsze, by w tym momencie się nie zawahać. Potem wszystko poszło z górki, nie licząc problemów z komputerem. Gdy byłem w połowie strzyżenia, nagle pojawił się blue screen. Na szczęście nagranie udało się odzyskać.
Zdarzają się pomyłki
Podczas samodzielnego strzyżenia może przydarzyć się wpadka z przycięciem pasma włosów na zbyt krótką długość. Bez nerwów – mnie również się to zdarzyło. Taki urok naszych czasów. Pamiętajmy jednak, że gdy wrócimy do normalności, nasza pomyłka zostanie szybko naprawiona przez profesjonalistę.
ZOBACZ: W lasach i na zamarzniętych jeziorach. Fryzjerzy pracują pomimo obostrzeń
Przyznam, strzygąc się samodzielnie, bez doświadczenia, trudno uzyskać fryzurę typu pompadour niczym u Elvisa Presleya. Jednak ten krótki kurs z pewnością pomoże utrzymać Wam przynajmniej pożądaną długość włosów. A więc z nadzieją czekajmy na koniec lockdownu.
WIDEO: Instruktażowe nagranie ze "strzyżenia przez internet"
Pracują mimo obostrzeń
Część fryzjerów zdecydowało się nie zawieszać działalności mimo rządowych restrykcji. Już przed rokiem fryzjerzy decydowali się na wprowadzenie usług z dojazdem do domu. Podczas trzeciej fali, według danych "Beauty Razem" ponad 90 proc. zakładów fryzjerskich funkcjonuje pomimo zakazu lub zeszło do podziemia.
Mniej niż co 10 uczestnik badania przyznał, że dostosował się do wytycznych. Ponad połowa stwierdziła, że zawiesi działalność, gdy tylko otrzyma pomoc z tarczy antykryzysowej. 36,6 proc. przedstawicieli branży fryzjerskiej twierdzi, że będą pracować mimo zakazu, bez względu na to, czy dostaną pomoc od rządu czy nie.