Wiele razy prowadził po pijanemu. Uciekał przed zatrzymaniem z policjantem na masce
Zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza usłyszał 30-latek, który zaatakował policjanta podczas próby zatrzymania. Sprawca był poszukiwany w związku z licznymi wyrokami skazującymi; teraz został tymczasowo aresztowany.
Do zdarzenia doszło podczas próby zatrzymania mężczyzny w powiecie miechowskim. Jak przekazała w czwartek małopolska policja, "poszukiwany listem gończym Kamil P. miał odbyć karę pozbawienia wolności w związku z licznymi wyrokami skazującymi".
Ukrywał się trzy lata
W ciągu ostatnich jedenastu lat mężczyzna ten kilkukrotnie uznany został za winnego kierowania pojazdami po pijanemu. Ponadto orzeczono wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przez trzy lata ukrywał się on przed organami ścigania, jednak miechowscy funkcjonariusze w końcu ustalili miejsce, w którym prawdopodobnie miał przebywać poszukiwany; we wtorek oczekiwali tam na niego.
ZOBACZ: Wypadek w Bełżycach. Nieoficjalnie: jednym z kierowców Dominik Tarczyński
"Poszukiwany rzeczywiście przyjechał, ale gdy zorientował się, jaki jest cel wizyty policjantów, wskoczył do otwartego samochodu i szybko ruszył w kierunku jednego z nich, chcąc go przejechać" - podała policja.
Funkcjonariusz wpadł na maskę
Zaatakowany funkcjonariusz wpadł na maskę auta, a kierowca kontynuował jazdę, nie zwracając uwagi na polecenia zatrzymania się. Ostatecznie sprawca został obezwładniony, a jego samochód, w którym później znalezione zostały środki odurzające, zatrzymany.
ZOBACZ: Pijany wiózł autem 7-letniego syna i spowodował wypadek. Dziecko zabrał śmigłowiec LPR
"Tego dnia mężczyzna po raz kolejny złamał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza w celu zmuszenia do zaniechania czynności służbowej, działając w zamiarze pozbawienia go życia" - podała policja. Jak dodała, sąd wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu napastnika.
Czytaj więcej