Dworczyk: system zdrowia ugiął się pod pandemią, stąd część nadmiarowych zgonów
- Pandemia koronawirusa wpłynęła na funkcjonowanie państwa we wszystkich obszarach, również służby zdrowia. Część nadmiarowych zgonów jest konsekwencją tego, jak system zdrowia ugiął się pod pandemią i zmianami wprowadzonymi, aby ratować życie pacjentów chorych na Covid-19 - mówił w środowym "Gościu Wydarzeń" Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i koordynator Narodowego Programu Szczepień.
Według Dworczyka, zarówno Europejska Agencja Leków, jak i polskie instytucje nie zalecają, aby wstrzymać wykorzystywanie jakiejkolwiek ze szczepionek przeciw Covid-19.
Skomentował w ten sposób doniesienia z Niemiec, gdzie odnotowano 31 przypadków zakrzepów krwi w mózgu, w tym dziewięć śmiertelnych. U tych pacjentów podano wcześniej preparat AstraZeneca. W RFN z tego powodu wstrzymano podawanie tego specyfiku u osób poniżej 60. roku życia.
ZOBACZ: EMA: nie ma dowodów, że wiek jest czynnikiem ryzyka przy szczepieniu AstraZeneca
- Według specjalistów, nie ma żadnych potwierdzonych przypadków, aby był związek między pojawieniem się zakrzepów a podaniem szczepionki tej firmy - powiedział.
Jego zdaniem, Polska "nie powinna podejmować pochopnych decyzji". - Raz mieliśmy do czynienia z paniką w wielu krajach europejskich, które zawiesiły stosowanie preparatu AstraZeneca - przypomniał.
Zadeklarował, że gdyby pojawiły się "jakiekolwiek przesłanki potwierdzone medyczne, że któraś ze szczepionek może być niebezpieczna, podjęlibyśmy natychmiastowe działania".
"Pandemia wpłynęła na państwo we wszystkich obszarach"
Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał Michała Dworczyka, dlaczego w naszym kraju jest więcej zgonów na Covid-19 niż przykładowo w Szwecji.
- Cotygodniowy raport WHO mówi, że Polska jest na drugim miejscu na świecie pod względem liczby śmierci zakażonych osób, zaraz za Brazylią - dodał dziennikarz.
Szef KPRM odparł, że w tej sprawie powinni wypowiadać się lekarze, a nie politycy. - Pandemia wpłynęła na funkcjonowanie państwa we wszystkich obszarach, również w służbie zdrowia - przypomniał.
W jego opinii, niektóre z nadmiarowych zgonów są konsekwencją tego, "jak system zdrowia ugiął się pod pandemią i zmianami, które wprowadzono, aby ratować życie pacjentów z Covid-19".
- Mam nadzieję, że jak najszybciej będziemy wracać do normalności - mówił w Polsat News.
WIDEO: Michał Dworczyk w programie "Gość Wydarzeń"
"Post factum ocenia się, że pewne rzeczy można było zrobić lepiej"
Zapytany, czy Polska "poszła dobrą drogą" podczas epidemii, odpowiedział, iż "czas podsumowania będzie niebawem", gdy epidemia zostanie opanowana.
ZOBACZ: WHO zaleca obchodzenie Wielkanocy i innych świąt na zewnątrz
- W analizie post factum ocenia się, że pewne rzeczy można było zrobić inaczej lub lepiej - przyznał.
Następnie Dworczyk dodał, że polski rząd "niejednokrotnie był prekursorem pewnych rozwiązań", które potem przyjmowały od nas inne państwa. Jako przykład podał zamknięcie granic w marcu ubiegłego roku.
Na pytanie o doniesienie do prokuratury na ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, które złożyli politycy KO, odparł: - Boleję, że politycy opozycji próbują cynicznie wykorzystywać pandemię do swoich celów - powiedział w "Gościu Wydarzeń".
Czytaj więcej