Jourova dla Polsat News: skierowanie skargi do TSUE było jedynym wyjściem
- Zawsze popierałam reformowanie systemu sądowniczego, ale w naszej opinii reformy z 2018 roku podkopują niezawisłość polskich sędziów i są niezgodne z zasadą nadrzędności prawa unijnego. (...) Skierowanie skargi do TSUE było jedynym wyjściem - powiedziała Polsat News wiceszefowa KE Vera Jourova, odnosząc się do decyzji Komisji Europejskiej.
KE kieruje do TSUE skargę na Polskę - przekazała w środę Dorota Bawołek, korespondentka Polsat News w Brukseli. KE uważa, że, pozwalając Izbie Dyscyplinarnej SN na decyzje, "które mają bezpośredni wpływ na sędziów i sposób, w jaki pełnią swoje funkcje", m.in. o uchylenie immunitetu sędziów w celu wszczęcia przeciwko nim spraw karnych, Polska narusza prawo unijne.
ZOBACZ: Komisja Europejska skarży Polskę do TSUE. "Presja na polskich sędziów wciąż rośnie"
W rozmowie z Jourovą Bawołek zapytała o powody takiej decyzji akurat teraz.
- Musieliśmy działać, na to nie było dobrego momentu. Komunikowaliśmy się, wysyłaliśmy listy do polskich władz. Jesteśmy naprawdę głęboko zaniepokojeni kontynuowaniem działań przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, jeśli chodzi o immunitety sędziowskie. Bez wątpienia ma to duży wpływ na naruszanie niezależności sędziów w Polsce. Skierowanie skargi do TSUE było jedynym wyjściem - wyjaśniła wiceszefowa KE.
WIDEO: Dorota Bawołek o szczegółach skierowania przez KE do TSUE skargi na Polskę
"Musieliśmy sięgnąć po inny środek"
Dodała, że otrzymana od Polski odpowiedź nie była satysfakcjonująca.
- Powtarzano argument, że prawo podejmowania decyzji w sprawie organizowania systemu sądowniczego należy wyłącznie do państwa. Zawsze popierałam reformowanie systemu sądowniczego, ale w naszej opinii reformy z 2018 roku podkopują niezawisłość polskich sędziów i są niezgodne z zasadą nadrzędności prawa unijnego. (…) Wolę dialog z władzami, ale tym razem tutaj polegliśmy, więc musieliśmy sięgnąć po inny środek - zaznaczyła Jourova.
Czytaj więcej