Związali ofiarę gwałtu ze sprawcą. "Para" przeszła "marsz wstydu"
16-latka miała zostać zgwałcona przez jednego z mieszkańców wioski w indyjskim stanie Madhya Pradesh. Rodzina znała, że nastolatka przyniosła im hańbę. W ramach kary została związana ze swoim oprawcą liną i przeszła "marsz wstydu", podczas którego była obrażana i bita. Nagranie trafiło do mediów.
Do zdarzenia doszło w sobotę, w jednej z wiosek w dystrykcie Alirajpur. 16-latkę miał zgwałcić 21-letni mieszkaniec wioski, który ma żonę i dwoje dzieci. Bliscy uznali, że zarówno ofiara, jak i napastnik zasługują na karę.
ZOBACZ: "Miała ciało kobiety". Polityk broni syna oskarżonego o gwałt na 12-latce
Na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych, widać jak mieszkańcy wioski ubliżają związanej parze. Mężczyźni, którzy krępowali nastolatkę krzyczeli: "Bharat Mata Ki Jai" - "Niech żyje matka Indie". Mężczyzna i kobieta zostali też kilkakrotnie uderzeni. Sytuację w porę opanowała wezwana na miejsce policja.
Rape Survivor Tied, Paraded With Her Attacker In Madhya Pradesh Shocker https://t.co/8T28Y4EsWi pic.twitter.com/3fdoJUl4Ut
— NDTV (@ndtv) March 29, 2021
Sześć osób z zarzutami
To funkcjonariusze ujawnili, że decyzję o związaniu i poniżeniu kobiety przed całą wioską podjęła jej własna rodzina. Łącznie zatrzymano 6 osób, w tym domniemanego gwałciciela.
- 21-latek jest oskarżony o gwałt. Kolejne zarzuty dotyczą członków rodziny kobiety i mieszkańców wioski, którzy zorganizowali marsz i pobili 16-latkę - wyjaśniał oficer Dilip Singh Bilwal.
ZOBACZ: Indie: Obroniła się przed gwałtem, więc ją podpalili. Przez miesiąc umierała w szpitalu
Według danych Krajowego Biura Kryminalnego za rok 2019, w Indiach dochodzi do 88 gwałtów dziennie. Mowa tu jednak jedynie o potwierdzonych sprawach - w wielu przypadkach ofiary nie zgłaszają się na policję.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy o śmierci 23-latki z Shahjahanpur, która po tym, jak skutecznie obroniła się przed gwałtem, została pobita i podpalona. Przez miesiąc umierała w szpitalu.
Czytaj więcej