Nowe, nietypowe objawy koronawirusa. Występują przed wykryciem zakażenia
Wydłuża się lista nowych objawów Covid-19. To już nie tylko utrata węchu i smaku, suchy kaszel i gorączka, a zupełnie inne dolegliwości, których do tej pory nie kojarzyliśmy z SARS-CoV-2. Reporterzy "Raportu" przeanalizowali listę przypadłości, których nie powinniśmy bagatelizować.
Lekarze alarmują, że pojawia się coraz więcej nietypowych objawów Covid-19. Przekonała się o tym 26-letnia Aleksandra Sęk, która niedawno zmagała się z infekcją.
- Zaczęło się od lekkiego bólu głowy, zatok. Uznałam, że się przeziębiłam - wspomina.
ZOBACZ: Posłanka PiS w szpitalu. "Przebieg Covid w najgorszym wariancie", ale "wróciła do żywych"
Aleksandra Sęk zrobiła test, ponieważ koronawirusem zakażało się coraz więcej jej znajomych z pracy. Podczas teleporady pytano ją m.in., czy ma duszności, kaszel i temperaturę, lecz na każde z tych pytań odpowiadała "nie".
- Prawdopodobnie zostałam skierowana na test tylko dlatego, że miałam bezpośredni kontakt z zakażonym - stwierdziła.
Niekiedy trudno odróżnić koronawirusa od przeziębienia
Takich przypadków jest znacznie więcej. Do gabinetów lekarskich zgłaszają się pacjenci z niecharakterystycznymi objawami, które objawiły się podczas trzeciej fali epidemii. Są to np. ból w obrębie nosa sięgający do zatok, a także w okolicach czoła. Ten drugi występuje zwłaszcza, gdy pochylamy się do przodu.
- Osoby, które często mają bakteryjne zapalenie zatok to pewnie znów go doznały, bo inne infekcje nadal występują. Lecz ktoś, kto nigdy go nie miał i nagle czuje ból głowy, powinien jak najszybciej zgłosić się do lekarza - powiedziała Magdalena Krajewska, specjalistka medycyny rodzinnej.
WIDEO: Nowe oznaki zakażenia koronawirusem. Materiał "Raportu"
Zdaniem Łukasza Jankowskiego, prezesa warszawskiej Okręgowej Izby Lekarskiej, medycy podczas poprzednich masowych zachorowań na Covid-19 myśleli, że gdy pacjent ma katar, raczej nie oznaczało to zakażenia koronawirusem. - Dziś wiemy, że taki chory może mieć katar - przestrzegł.
- I mało tego, to dzieci mogą mieć katar. One chorują w ten sposób, że trudno to odróżnić od zwykłego przeziębienia. W tym czasie wnuk mógł zarazić babcię albo dziadka, znam takie historie - dodał prof. Henryk Skarżyński, konsultant krajowy ds. otorynolaryngologii.
Według niego, objawy takie jak drapanie w gardle, a potem ból gardła, zaczynają dominować. - Porównując je z wynikami wymazów często okazuje się, że dolegliwości te występują przed potwierdzeniem zakażenia - mówił.
Medycy: sprawdzajmy swoją wydolność
U dzieci i młodzieży oznaką Covid-19 mogą być także zmiany na skórze, m.in. całym tułowiu, na twarzy czy dłoniach. Innymi nietypowymi objawami są biegunka, inne problemy żołądkowe a także zaburzenia słuchu. Lekarze podkreślają jednak, by nie wpadać w panikę.
ZOBACZ: Szczepionka Johnson & Johnson ma wkrótce trafić do UE
- Trzeba przeanalizować, jakie mieliśmy prawdopodobieństwo zakażenia się. Jeżeli mieliśmy kontakt z małymi dziećmi, które miały biegunkę, to możliwe, że to jednak rotawirus - wyjaśniła Magdalena Krajewska.
Jak twierdzą lekarze, plagą ostatnich tygodni jest to, że chorzy nie czują duszności, a w tym czasie ich stan się pogarsza. W sytuacji, gdy nie mamy pulsoksymetru, warto zrobić prosty test na wydolność.
- Nastawmy zegar na 5 minut i chodźmy po pokoju. Sprawdzimy w ten sposób, ile długości jesteśmy w stanie przejść i następnego dnia powtórzmy ćwiczenie. Jeśli widzimy, że nasza wydolność spada, to jest alarmujący sygnał - powiedział Łukasz Jankowski.
Czytaj więcej