Londyn. Po raz pierwszy od pół roku nie odnotowano zgonu z powodu Covid-19
Poniedziałek był pierwszym dniem, w którym w Londynie nie odnotowano zgonu z powodu Covid-19. Poprzednim razem taka sytuacja miała miejsce pół roku temu, we wrześniu. Dotychczas dziennie w brytyjskiej stolicy potwierdzano kilkaset zgonów.
W ciągu minionej doby, jak podają raporty Public Health England - organizacji rejestrującej przebieg pandemii w Anglii, w stolicy monarchii nie potwierdzono żadnego zgonu wywołanego Covid-19
Poprzednio ani jednego śmiertelnego przypadku nie zarejestrowano we wrześniu minionego roku, czyli sześć miesięcy temu.
Londyńskie rekordy
W czasie pierwszej fali pandemii, wiosną 2020 roku, brytyjska stolica była jednym z najbardziej dotkniętych koronawirusem miast w Zjednoczonym Królestwie. Dziennie umierało około 230 osób.
ZOBACZ: Szczepienia w Europie. Jak wypada Polska?
Według wyliczeń stanowiło to 12 proc. wszystkich zgonów w całym kraju. Do teraz, od początku pandemii na Wyspach, w Londynie zmarło łącznie około 18 000 chorych.
Luzowanie restrykcji
Informacje z Londynu zbiegły się w czasie z decyzjami rządu dotyczącymi zmian w obowiązujących restrykcjach. Zapowiadane przez premiera Borisa Johnsona "wyjście z lockdownu" oznacza dla Brytyjczyków częściowe poluzowanie zasad.
Zgodnie z nowymi zalecaniami, zniesiony został nakaz pozostawania w domu oraz ograniczania kontaktów towarzyskich. Cytowani przez "The Independent" eksperci ostrzegają jednak, że podobne rozluźnienie zasad skutkowało na jesieni 2020 roku trzecim ogólnokrajowym lockdownem.
Czytaj więcej