Koronawirus w Polsce. Ponad 900 mandatów za łamanie obostrzeń w stolicy
Stołeczne ulice pod kątem przestrzegania obostrzeń codziennie patroluje ok. 1600 policjantów. - Są osoby, które negują fakt, że jest jakakolwiek pandemia - mówił w rozmowie z Polsat News podkom. Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji. - Twierdzą, że wszystkie podawane statystyki są zmyślone. Nie wierzą w to, że ludzie umierają na tę chorobę - dodał.
Od piątku w Warszawie na ulicach można spotkać więcej funkcjonariuszy. - To głównie patrole piesze - codziennie ponad 1 600 policjantów - zaznaczył podkom. Rafał Retmaniak.
ZOBACZ: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Dane ministerstwa, 28 marca
Gdzie przeprowadzane są najczęściej patrole? - Głównie w miejscach, gdzie gromadzą się warszawiacy - mówimy tu o Starówce, bulwarach wiślanych i różnego rodzaju parkach, czy też skwerach - poinformował podkom. Retmaniak.
Do niedzieli policjanci wystawili ponad 900 mandatów karnych, zastosowano ponad 1000 pouczeń.
WIDEO: Koronawirus w Polsce. Ponad 900 mandatów za łamanie obostrzeń w stolicy
Nie wierzą w pandemię
- Są osoby, które negują fakt, że jest jakakolwiek pandemia - mówił podkom. Rafał Retmaniak - Twierdzą, że wszystkie podawane statystyki są zmyślone. Nie wierzą w to, że ludzie umierają na tę chorobę. I z takimi osobami kontrole są rzeczywiście trudniejsze i kończą się zazwyczaj wnioskami do sądu - podkreślił policjant. Jak dodał, w przeciągu tych dwóch dni takich wniosków "nie było aż tak dużo".
ZOBACZ: Antycovidowcy urządzili piknik na Śląsku. Interweniowała policja
Zdaniem policji warszawiacy głównie stosują się do obostrzeń. - W zdecydowanej większości zasłaniają usta i nos - stwierdził policjant.
Interwencje ws. łamania obostrzeń
- Nie mamy zwyczaju prowadzenia doraźnych kontroli miejsc kultu, reagujemy jednak na każde zgłoszenie - mówił policjant. - Do tej pory nie mam informacji, by takie interwencje były przeprowadzane - przekazał.
ZOBACZ: Niedzielski o przestrzeganiu obostrzeń w kościołach: kartka na drzwiach nie wystarczy
Kontrole mundurowych zdarzają się także w sklepach oraz innych miejscach objętych limitami. Są prowadzone codziennie. W sobotę stołeczna policja sprawdziła ponad 140 takich obiektów - były to m.in. siłownie, hotele oraz restauracje.
- Tylko w trzech przypadkach policjanci ujawnili nieprawidłowości. Jedna z restauracji była na przykład otwarta, w środku znajdowało się kilkadziesiąt osób spożywających posiłek - przekazał podkom. Rafał Retmaniak. W tym przypadku zastosowano mandaty i wnioski do sądu.
- Łącznie z tych trzech nieprawidłowości policjanci stwierdzili 30 wykroczeń, nałożyli 23 mandaty karne, w 7 przypadkach sporządzono wnioski do sądu o ukaranie - podsumował funkcjonariusz.
W sobotę policja informowała, że w całej Polsce przeprowadzono 31 tys. kontroli przestrzegania obostrzeń. Nałożono 6500 mandatów za nieprzestrzeganie nakazu zasłaniania ust i nosa maseczką.
Nowe zasady od 27 marca
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów nowe obostrzenia obowiązują od soboty 27 marca do piątku 9 kwietnia.
W tym czasie obowiązuje zakaz handlu detalicznego artykułami budowlanymi, artykułami do remontu i meblami w obiektach o powierzchni powyżej 2000 m kwadratowych. Wprowadzono też zakaz działalności salonów fryzjerskich i urody, salonów kosmetycznych, studiów tatuażu oraz piercingu.
ZOBACZ: Ile firm może upaść przez lockdown? Ekspert odpowiada
W placówkach handlowych, na targu lub poczcie obowiązują nowe limity osób: 1 osoba na 15 m kw. - w sklepach do 100 mkw. oraz 1 osoba na 20 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw.
Czytaj więcej