"Przestrzegajcie zasad bezpieczeństwa i dystansu". Abp Gądecki apeluje do księży i wiernych

Polska
"Przestrzegajcie zasad bezpieczeństwa i dystansu". Abp Gądecki apeluje do księży i wiernych
wikipedia.org/Silar
Przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki

"Zwracam się z gorącym apelem do kapłanów i wiernych świeckich o skrupulatne przestrzeganie zasad bezpieczeństwa sanitarnego podczas celebracji liturgicznych" - napisał w piątek przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Przewodniczący KEP zaapelował o przestrzeganie aktualnego limitu uczestników zgromadzeń religijnych, o zachowywanie dystansu społecznego, zakrywanie ust i nosa oraz dezynfekcję dłoni i respektowanie zasad higieny w obiektach sakralnych.

 

ZOBACZ: "Śniadanie w mniejszym gronie, a potem spacer w parku". Sposób na Wielkanoc?

 

Osoby, które nie będą mogły osobiście uczestniczyć w celebracjach, przewodniczący KEP poprosił, aby łączyły się duchowo ze wspólnotą Kościoła przez modlitwę domową i transmisje medialne.

 

"Transmisje nie zastąpią pełnego uczestnictwa w Eucharystii"

 

"Wprawdzie biskupi udzielili dyspensy od obowiązku udziału we Mszy św., jednakże trzeba pamiętać, że transmisje nigdy nie zastąpią pełnego uczestnictwa w Eucharystii i przyjmowania sakramentów" - napisał.

 

 

"Pozostawienie otwartych kościołów jest rzeczą niezwykle ważną, bo człowiek jest nie tylko ciałem, ale także duszą, a modlitwa - zwłaszcza w momentach doświadczeń i trudów - jest naszym umocnieniem na drodze do zbawienia" - podkreślił abp Gądecki.

 

Ilu księży zmarło z powodu COVID-19? 

 

Rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak był pytany w czasie piątkowego briefingu o liczbę duchownych zmarłych z powodu COVID-19.

 

Zaznaczył, że nie dysponuje takimi danymi. - Wiem, że te liczby są duże. To jest w każdej diecezji na pewno po kilku księży, ale nie potrafię podać takich danych. Nie prowadzimy takich statystyk - powiedział.

 

Dodał, że takie informacje można uzyskać w kuriach diecezjalnych.

 

WIDEO: Briefing rzecznika KEP

  

Sprawdzanie liczby wiernych

 

Gęsiak mówił też o weryfikacji liczby wiernych w kościołach. Z powodu epidemii jest ona ograniczona.

 

- To, w jaki sposób zostanie przeprowadzona weryfikacja liczby osób, zależy od gospodarza miejsca. Tutaj każdy proboszcz jest zobligowany do tego, by te wszystkie nałożone ograniczenia wprowadzić w życie i ich przestrzegać. Tu nie ma jakiejś jednej wspólnej metodologii, ponieważ parafie są bardzo różne, miejsca są bardzo różne, wspólnoty są bardzo różne - powiedział ks. Gęsiak.

 

ZOBACZ: Księża z Radomia trafili do szpitala. Są zakażeni koronawirusem

 

W jego ocenie zwykle każda wspólnota parafialna jest na tyle dobrze zorganizowana, że znajduje praktyczne rozwiązane, by ten wymóg wprowadzić w życie.

 

Dodał, że w wielu miejscach w Polsce takie systemy weryfikacji istnieją, bardzo dobrze się sprawdzają i spotykają ze zrozumieniem, gdy ktoś nie może wejść z ich powodu do świątyni.

 

"Chcielibyśmy uniknąć zamknięcia kościołów"

 

Rzecznik KEP pytany był w czasie briefingu m.in. o to, czy jeżeli w Niedzielę Palmową limity liczby wiernych nie będą przestrzegane, to czy możliwe jest zamknięcie kościołów na Wielkanoc i czy taki wątek pojawił się w rozmowach episkopatu z szefem resortu zdrowia.

 

- Z tego co wiem, nie było mowy o czymś takim. Natomiast to, czy zostaną takie czy inne restrykcje wprowadzone, nie zależy od nas, nie zależy od Kościoła, zależy od rządu, Ministerstwa Zdrowia i od rekomendacji. My chcielibyśmy takiej sytuacji uniknąć, bo (...) człowiek jest istotą psychofizyczną. To nie tylko ciało, ale także duch i ten duch też musi być zdrowy, i psychika musi być zdrowa - mówił ks. Gęsiak.

 

- Wszystko wskazuje na to, że byłoby dobrze, by dostęp do kościołów, także do liturgii, był - chociaż wiemy i mamy świadomość, że w bardzo ograniczonym ze względu na pandemię - zakresie.

 

ZOBACZ: "Sytuacja w Warszawie krytyczna". Niedzielski: szczególnie źle jest w trzech regionach

 

Odnosząc się do organizacji spowiedzi, powiedział, że nie ma możliwości jej przeprowadzenia metodą elektroniczną - czy to przez telefon, przez Skype'a czy przez e-maila.

 

- Nie ma takiej możliwości. To jest sakrament. Potrzebny jest bezpośredni kontakt osoby spowiadającej się ze spowiednikiem - wyjaśniał. Podkreślił, że to, w jaki sposób zostanie ona zorganizowana, zależy od decyzji kościelnych administratorów.

 

Dodał, że odchodzi się od typowych konfesjonałów - przystosowywane są np. kaplice do tego celu, aby większy był przepływ powietrza i mniejsza możliwość zakażenia koronawirusem.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie