"Korzyści przewyższają ryzyko". Zaktualizowano dane dot. szczepionki AstraZeneca
- W przypadku szczepionki AstraZeneca korzyści z jej stosowania przewyższają ryzyko - przekazał prezes urzędu rejestracji leków Grzegorz Cessak. Europejska Agencja Leków opublikowała zaktualizowane druki informacyjne. Jak wskazano produkt leczniczy będzie dodatkowo monitorowany. Umożliwi to szybkie identyfikowanie nowych informacji o zagrożeniach.
"Stanowisko EMA: w przypadku szczepionki przeciwko Covid-19 AstraZeneca korzyści z jej stosowania przewyższają ryzyko! EMA opublikowała zaktualizowane druki informacyjne w celu minimalizacji ryzyka - w tym po polsku, po weryfikacji ekspertów URPL" - napisał Cessak na Twitterze.
ZOBACZ: Ekspert: zaniechanie szczepienia zwiększa ryzyko choroby i powikłań
Stanowisko EMA: w przypadku szczepionki p/#COVIDー19 AstraZeneca korzyści z jej stosowania przewyższają ryzyko! EMA opublikowała zaktualizowane druki informacyjne AZ w językach 🇪🇺 w celu minimalizacji ryzyka - w tym po polsku, po weryfikacji ekspertów URPL https://t.co/SiNxF3TItT pic.twitter.com/1JiBb9VbB4
— 𝗚𝗿𝘇𝗲𝗴𝗼𝗿𝘇 𝗖𝗲𝘀𝘀𝗮𝗸 (@GCessak) March 24, 2021
W sekcji dotyczącej danych klinicznych wskazano, że po podaniu szczepionki "bardzo rzadko obserwowano wystąpienie jednocześnie zakrzepicy i małopłytkowości, w niektórych przypadkach z towarzyszącym krwawieniem".
"Obejmuje to ciężkie przypadki objawiające się zakrzepicą żylną, w tym w miejscach nietypowych, takich jak zakrzepica zatok żylnych mózgu, zakrzepica żył krezkowych i zakrzepica tętnicza, współistniejące z małopłytkowością. Większość tych przypadków wystąpiła w ciągu pierwszych siedmiu do czternastu dni po szczepieniu i dotyczyła głównie kobiet w wieku poniżej 55 lat, jednak może to być wynikiem większej liczby zaszczepionych z tej populacji. Niektóre przypadki zakończyły się zgonem" - wskazano.
"Skuteczna i bezpieczna"
"Pracownicy służby zdrowia powinni zwracać uwagę na przedmiotowe i podmiotowe objawy choroby zakrzepowo-zatorowej i (lub) małopłytkowości. Osoby zaszczepione powinny zostać poinstruowane, aby natychmiast zgłosiły się do lekarza, jeśli po szczepieniu pojawią się objawy takie jak duszność, ból w klatce piersiowej, obrzęk nóg, uporczywy ból brzucha. Ponadto każda osoba, u której po szczepieniu wystąpią objawy neurologiczne, w tym silne lub uporczywe bóle głowy lub niewyraźne widzenie, lub u której po kilku dniach od szczepienia wystąpią zasinienia skóry (wybroczyny) poza miejscem podania szczepionki, powinna natychmiast zgłosić się do lekarza" - czytamy w dokumentacji.
Druki informacyjne szczepionki, tj. Charakterystyka Produktu Leczniczego, oznakowanie opakowań i ulotka dla pacjenta - dostępne są pod tym linkiem.
Prof. Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, pytana o wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa szczepionki firmy AstraZeneca, podkreśliła, że w takich sytuacjach należy opierać się na wiarygodnych źródłach informacji.
ZOBACZ: Koronawirus w rodzinie. Lekarz: dziecko często jest pierwszym zakażonym
- Ta szczepionka - powtórzę za EMA (Europejska Agencja Leków - red.) - jest skuteczna i bezpieczna. Dużo większe niebezpieczeństwo grozi nam, jeśli zaniechamy szczepień. A w tej chwili AstraZeneca jest dostępna w naszym kraju i powinniśmy skorzystać z tego dobrodziejstwa - powiedziała wirusolog.
"Wątpliwości wokół AstraZeneki nadmiernie rozdmuchane"
Wątpliwości co do bezpieczeństwa tej szczepionki pojawiły się w związku z wystąpieniem w niektórych krajach przypadków zakrzepów krwi u osób zaszczepionych. W niektórych państwach czasowo wstrzymano szczepienia preparatem AstryZeneki do czasu wyjaśnienia sytuacji i uzyskania wiarygodnych informacji.
Szuster-Ciesielska podkreśliła, że choroby związane z problemami krzepliwości krwi są dosyć powszechne, a ryzyko takich powikłań jest obecne także m.in. przy nadwadze, otyłości, hormonalnej terapii zastępczej czy przy stosowaniu środków antykoncepcyjnych.
- Problemy z krzepliwością pojawiają się niezależnie od tego, czy jest podana szczepionka, czy nie - zaznaczyła. - Zakażenie wirusem bardzo zwiększa ryzyko pojawienia się choroby zakrzepowej i dlatego pacjentom ciężko chorym na COVID-19 podawane są pochodne heparyny, żeby nie dopuścić do zatorowości. Szczepionka chroni nas przed takimi komplikacjami - wyjaśniła profesor.
Czytaj więcej