Stancję zamienili na areszt. Marihuaną doprawiali ciastka i... zupę
Zmielonym suszem marihuany 29-letni mieszkaniec stancji w Tomaszowie Lubelskim doprawiał ciastka i zupę - ustalili policjanci. Wraz z zatrzymanym z nim 19-latkiem, który był poszukiwany, mężczyzna wrócił w ubiegłym tygodniu z Holandii, przywożąc niemal kilogram narkotyków. Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani, grozi im 10 lat więzienia.
Blisko kilogram narkotyków znaleźli kryminalni z Tomaszowa Lubelskiego, gdy zainteresowali się informacją o narkotykach na stancji.
"Z informacji, do której dotarli policjanci wynikało, że w jednej z wynajmowanych stancji mogą znajdować się narkotyki. Kiedy przed kilkoma dniami pojechali pod wskazany adres, z mieszkania właśnie wychodziło dwóch mężczyzn. Policjanci przy wynajmującym stancję 19-latku znaleźli amfetaminę i haszysz" - poinformowała starsza aspirant Agnieszka Leszek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Okazało się, że mężczyźni kilka dni przed zatrzymaniem wrócili z Holandii, przywożąc prawie kilogram narkotyków. Susz marihuany, amfetaminę i haszysz ukryli.
ZOBACZ: Uprawa marihuany szkodzi klimatowi. Zaskakujące wyniki badań
Mundurowi przeszukali więc miejsce zamieszkania 29-latka z gminy Łaszczów. "Na miejscu zabezpieczyli kilka tysięcy działek narkotyków, takich jak marihuana i haszysz oraz wagę elektroniczną. W jednym ze znalezionych dużych pojemników znajdował się zmielony susz marihuany, którym jak się okazało, 29-latek doprawiał pieczone przez siebie ciastka oraz zupę" - dodała st. asp. Leszek.
Dodatkowo śledczy ustalili, że 19-latek jest poszukiwany dwoma listami gończymi i dwoma nakazami doprowadzenia wydanymi przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Lubelskim.
29 latkowi za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia. Z kolei młodszemu z mężczyzn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Obaj usłyszeli zarzuty, a sąd przychylił się do wniosku o trzymiesięczny areszt tymczasowy dla zatrzymanych.
Mężczyźni byli wcześniej już znani policji.
Czytaj więcej