Wniósł dwuletnie dziecko na wybieg dla słoni. Chciał zrobić zdjęcie
Ojciec wszedł z dwuletnim dzieckiem na wybieg dla słoni w zoo w San Diego w Kalifornii (USA). Jedno ze zwierząt nie było zadowolone z obecności człowieka i ruszyło w ich stronę. Mężczyźnie w ostatniej chwili udało się uciec, jednak w trakcie ucieczki upuścił swoją córkę na ziemię. Po incydencie mężczyzna został aresztowany przez policję.
Według rzecznika zoo w San Diego, aby dostać się na wybieg, 25-letni mężczyzna musiał pokonać kilka ogrodzeń. - Wszedł tam celowo i nielegalnie - przekazał Andrew James.
ZOBACZ: W zoo zaniemogła słonica. Na pomoc ruszyli strażacy
Widok mężczyzny z dwuletnią córką na rękach, nie spodobał się jednemu ze słoni, który zdenerwowany nieproszonymi gośćmi ruszył w ich stronę.
Zdążył uciec
Zaalarmowany krzykami innych zwiedzających, 25-latek w porę zdał sobie sprawę z zagrożenia i zaczął uciekać. Podczas wychodzenia z wybiegu upuścił jednak swoją córeczkę na ziemię. Szybko podniósł dziecko z powrotem i bezpiecznie opuścili strefę zagrożenia.
Cała sytuacja została zarejestrowana przez świadków zdarzenia.
Zarówno słoniowi, jak i mężczyźnie oraz jego córce nic się nie stało. Nie oznacza to jednak, że nieodpowiedzialny ojciec uniknie odpowiedzialności.
25-latek został aresztowany przez policję pod zarzutem sprowadzenia zagrożenia na dziecko. Miał tłumaczyć, że wszedł na wybieg dla słoni, bo chciał zrobić sobie z nimi zdjęcie.
Czytaj więcej