Porozumienie wystawiło własnego kandydata na prezydenta Rzeszowa

Podczas konferencji prasowej na rzeszowskim rynku Kruczek przypomniał, że kandydat został wybrany w wewnętrznych prawyborach. Kontrkandydatem Kotuli był Arkadiusz Opoń.

- W naszym ugrupowaniu nie było nominacji centralnych, odgórnych. Tylko sami członkowie PJG z całego Podkarpacia wybrali kandydata – powiedział Kruczek.

Prawybory zostały przeprowadzone w niedzielę. Jak zapewnił Kruczek, głosowanie odbywało się w sposób bezpieczny.

Kim jest Stanisław Kruczek?

Lider podkarpackich struktur Porozumienia powiedział o kandydacie, że od pokoleń związany jest z Rzeszowem.

- Jest mieszkańcem tego miasta, skończył tu szkołę średnią, Politechnikę Rzeszowską, jest po studiach doktoranckich, jest informatykiem z wykształcenia. Jest też dwie kadencje radnym Rzeszowa, dlatego wszystkie sprawy mieszkańców są mu doskonale znane” – zapewnił Kruczek.

Sam Kotula podziękował swojemu kontrkandydatowi za udział w prawyborach i za wsparcie, którego mu udzielił. Zapowiedział, że w najbliższych dniach zarejestrowany zostanie komitet wyborczy. Ma to być, jak dodał, komitet partyjny, czyli PJG.

ZOBACZ: Ewa Leniart kandydatką na prezydenta Rzeszowa. Ma wsparcie PiS

- Następnie zaczniemy zbierać podpisy. Będziemy też prezentować nasz program wyborczy dla Rzeszowa. Ten program jest częściowo dostępny już na stronie www.programdlarzeszowa.pl - powiedział polityk.

Kotula mówił, że wśród jego najważniejszych postulatów jest m.in. uporządkowanie ładu przestrzennego, ochrona terenów przy Wisłoku i stworzenie oddzielnego budżetu dla rad osiedli. Zapowiedział, że chciałby angażować mieszkańców, aby wypowiadali się w sprawach dla nich ważnych poprzez m.in. fora internetowe.

- Jeśli chodzi o inwestycje, to one u wielu kandydatów będą się powtarzały, bo są to sprawy ważne dla całego regionu - stwierdził Kotula. W tym kontekście wymienił m.in. budowę szpitala klinicznego i aquaparku. Kandydat chce również rozbudować bazę rekreacyjną w mieście, gdzie powstać mogłyby np. poligony do paintballa. Opowiedział się również za powstaniem w Rzeszowie muzeum figur woskowych.

- Trzeba zadbać przede wszystkim o centrum miasta, aby wyprowadzić ruch z uliczek, które otaczają Rynek. Dlatego trzeba wybudować parkingi park&ride na rogatkach Rzeszowa. Należy zintegrować transport publiczny, czyli MPK, MKS i PKP – musi być jeden wspólny bilet i aplikacja, które pokaże jak dojechać za pomocą tych trzech środków komunikacji - mówił.

Kotula zachęcał również mieszkańców Rzeszowa do zgłaszania swoich pomysłów za pomocą mediów społecznościowych.

Plany na kampanię

Kandydat zapowiedział, że chciałby prowadzić kampanię bezpośrednią. - Jeśli prawo nie będzie zabraniało, chciałbym taką kampanię bezpośrednią prowadzić. Na każdym osiedlu chciałbym postawić namiot, w którym byłaby okazja do rozmowy z mieszkańcami. To najlepsza forma kampanii - dodał.

Radny na konferencji zaprezentował również swoją rodzinę, żonę, trójkę dzieci oraz swojego tatę.

Dotychczasowy prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zrezygnował z urzędu 10 lutego br. Zgodnie z opublikowanym już rozporządzeniem premiera wybory odbędą się 9 maja.

Wśród osób, które zgłosiły chęć kandydowania są m.in. wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, którego poparł Ferenc, poseł Konfederacji Grzegorz Braun, b. poseł Kukiz'15 Maciej Masłowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Konrad Fijołek, którego popierają m.in. PO, Lewica i PSL, i wojewoda podkarpacka, popierana przez PiS Ewa Leniart.

WIDEO: Błaszczak: Jeśli wygra Trump, powinien zmienić się rząd w Polsce