Mikroplastik w kosmetykach? "Może być wdychany lub połykany"

Technologie
Mikroplastik w kosmetykach? "Może być wdychany lub połykany"
zdj. ilustracyjne/ Pixabay
Tworzywa sztuczne są używane do wytwarzania kosmetyków do tak wrażliwych części ciała, jak oczy i usta

Greenpeace opublikowała w poniedziałek na swojej stronie internetowej skład kosmetyków do makijażu znanych marek - 76 proc. z nich zawierało mikroplastik. Organizacja zaapelowała do rządu Niemiec o wprowadzenie zakazu używania plastiku w produkcji kosmetyków.

Z raportu Greenpeace "O makijażu - plastik w kosmetykach" wynika, że w 502 z 664 badanych produktów kosmetycznych do makijażu od 11 znanych marek wykryto mikroplastik, czyli cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów. Ujawniono łącznie 530 polimerów, użytych przy produkcji kosmetyków.

 

"Wyniki pokazują, że tworzywa sztuczne są używane do wytwarzania kosmetyków do tak wrażliwych części ciała, jak oczy i usta. Mogą być one wdychane lub połykane. Najwyższe stężenia tworzyw sztucznych mają kredki i cienie do oczu, błyszczyki i pomadki" - napisano.

 

"Nie ma dowodu, że mikrodrobiny plastiku zagrażają zdrowiu"

 

Niemieckie Stowarzyszenie Przemysłowe ds. Higieny Osobistej i Detergentów (IKW), powołując się na kilka badań dostępnych w Internecie, odparło, że nie ma dowodu, że mikrodrobiny plastiku stanowią zagrożenie dla zdrowia.

 

ZOBACZ: Słowo "normalny" zniknie z opakowań. Unilever: klienci odbierali określenie negatywnie

 

Federalny Instytut Oceny Ryzyka (BfR) podał z kolei, że mało prawdopodobne jest, że mikroplastiki, które są w żelach pod prysznic, peelingach i pastach do zębów mogą być szkodliwe, kiedy są wchłaniane przez skórę albo przypadkowo połykane. Ponieważ cząsteczki są większe, niż jeden mikrometr można założyć, że nie wnikają w skórę ani błony śluzowe, zaś połknięte zostaną wydalone. Agencja dpa zaznaczyła, że potrzebne są dalsze badania.

 

IKW wskazało, że ilość mikrodrobin plastiku z produktów kosmetycznych w zbiornikach wodnych jest stosunkowo niska w porównaniu z innymi źródłami. Niemniej substancje te w tego typu produktach są zbędne.

 

Greenpeace wezwała rząd federalny do wprowadzenia zakazu ich stosowania w kosmetykach. "Minister środowiska Svenja Schulze powinna dążyć do wprowadzenia wyraźnego zakazu stosowania plastiku o jakiejkolwiek konsystencji w kosmetykach - zarówno w Niemczech jak i reszcie Unii Europejskiej" - zaznaczyła ekspert Greenpeace ds. chemikaliów Viola Wohlgemuth

emi/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie