Timmermans: jeśli będziemy zmuszeni, skonfiskujemy szczepionki
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans zagroził konfiskatą szczepionek koncernom, które nie będą wywiązywać się z ich dostaw. "Jeśli będziemy zmuszeni to zrobić, zrobimy"- powiedział włoskiemu dziennikowi "La Repubblica" w sobotę.
W wywiadzie dla rzymskiej gazety wiceszef KE dodał: "To byłoby nasze prawo. Wszystkie narzędzia są na stole".
ZOBACZ: Hiszpania: zgon kolejnej kobiety, która przyjęła szczepionkę firmy AstraZeneca
Timmermans podkreślił, że praca, jaką prowadzi z unijnym komisarzem do spraw rynku wewnętrznego Thierry Bretonem idzie w dobrym kierunku. - Widzę zmianę po stronie przemysłu, a zatem nie sądzę, by było to konieczne - zaznaczył odnosząc się do groźby konfiskaty szczepionek.
- Ale w przeciwnym razie, zrobimy to - zastrzegł.
"Szybka dostawa priorytetem"
- W sytuacjach absolutnego kryzysu, jak ten, błędy popełniane są wszędzie i jest zawsze miejsce na to, by się nauczyć i poprawić. Teraz priorytetem są jak najszybsze dostawy szczepionek - stwierdził wiceprzewodniczący Komisji.
- Potem - podkreślił - przeanalizujemy, co się stało.
Jeśli koncerny "nie będą szanować zobowiązań przewidzianych w kontrakcie musimy działać" - mówił Frans Timmermans. Przypomniał, że Unia Europejska eksportuje najwięcej na świecie szczepionek.
Wyjaśnił: "Ale prosimy o wzajemność i równowagę. Ten, kto produkuje szczepionki musi je także eksportować, nie tylko zabierać nasze".
Czytaj więcej