Zderzenie dwóch autobusów. Poszkodowanych ok. 20 żołnierzy
Kierowca jednego z autobusów, które zderzyły się na ul. Gdańskiej w Szczecinie, jest ciężko ranny - poinformowała w piątek rzeczniczka pogotowia. Poszkodowane są 23 osoby - to żołnierze, którzy podróżowali jednym z autobusów. Jak przekazał polsatnews.pl kpt. Błażej Łukaszewski, chodzi o żołnierzy 12 Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie.
- W zderzeniu dwóch autobusów na ul. Gdańskiej poszkodowane zostały 23 osoby, z czego w najcięższym stanie jest mężczyzna, który kierował jednym z autobusów. Z urazem wielonarządowym w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala - poinformowała w piątek rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie Paulina Heigel.
ZOBACZ: Seria kolizji na A4. Trasa zablokowana w obu kierunkach
Jak dodała, pozostałe osoby miały w większości drobne urazy - zwichnięcia, otarcia i potłuczenia. Trzy osoby doznały cięższych urazów.
WIDEO: relacja reporterki Polsat News
Rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP kpt. Tomasz Kubiak przekazał w piątek, że poszkodowani to żołnierze. Kierowca jednego z autobusów musiał zostać uwolniony z pojazdu przez strażaków. Autobusami podróżowały 42 osoby.
WIDEO - Zima przypomniała o sobie. Kolizje i wypadki. Materiał "Wydarzeń"
Żołnierze, którzy zostali poszkodowani w porannym zderzeniu dwóch autobusów, jechali ze Stargardu (Zachodniopomorskie) do Szczecina na próbę poniedziałkowej uroczystości, podczas której ponad 70 szeregowych ma otrzymać awans na kaprala - poinformował oficer prasowy 12. Brygady Zmechanizowanej kpt. Błażej Łukaszewski.
W dwóch autobusach jechało ponad 50 żołnierzy w stopniu szeregowego i ich kilku przełożonych. - Najważniejsze, że żaden z nich nie doznał poważniejszych obrażeń. Niestety, najbardziej poszkodowany został kierowca jednego z wynajętych autobusów - powiedział kpt. Łukaszewski.
W wypadku na ul. Gdańskiej w kierunku centrum Szczecina brały udział cztery pojazdy – oprócz autobusów przewożących żołnierzy także dwa busy transportery bez pasażerów.
Na miejscu było 12 zespołów ratownictwa medycznego.
Nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Policja wyjaśnia jego przyczyny pod nadzorem prokuratora - podał oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie sierż. szt. Paweł Pankau.
Czytaj więcej