Minister zdrowia o szczepionce AstraZeneca. "Nie wahałbym się ani sekundy"
- Nie miałbym żadnych wątpliwości, aby publicznie się zaszczepić - zadeklarował minister zdrowia Adam Niedzielski w programie "Gość Wydarzeń". Szef resortu dodał, że preparat AstraZeneki należy traktować "jak pełnoprawną szczepionkę". - Jak tylko epidemia odpuszcza, trzeba nie tylko otwierać gospodarkę, ale i odmrażać system opieki zdrowotnej - stwierdził.
W czwartek Europejska Agencja Leków (EMA) oceniła, że szczepionka przeciw koronawirusowi firmy AstraZeneca jest "bezpieczna i efektywna".
- Nie podwyższa ona ryzyka choroby i śmierci w przypadku zatorów i zakrzepów krwi - powiedziała Emer Cooke, szefowa Agencji.
ZOBACZ: Szczepionka AstraZeneca. EMA: jest bezpieczna i efektywna
EMA wydała takie stanowisko po doniesieniach z kilku krajów o możliwych powiązaniach między szczepieniami a zakrzepicą u pacjentów, którzy przyjęli preparat AstraZeneca. Z tego powodu niektóre rządy zdecydowały się wstrzymać stosowanie tego specyfiku.
"Decyzje oparte o fakty są trafione"
Sprawę skomentował w "Gościu Wydarzeń" minister zdrowia Adam Niedzielski. Jego zdaniem, "po raz kolejny okazało się, że decyzje podejmowane nie pod wpływem emocji, ale w oparciu o fakty, są trafione". Przypomniał, że Polska nie zdecydowała się zawiesić używania szczepionek AstraZeneki.
- Domyślaliśmy się, że taka będzie decyzja EMA. W żadnym z krajów nie potwierdzono zależności miedzy szczepieniem a zatorem mózgowym - powiedział szef MZ.
ZOBACZ: Europejskiej kraje wznawiają szczepienia preparatem AstraZeneca
Według niego, preparat tej firmy należy traktować "jako pełnoprawną szczepionkę".
Prowadzący Bogdan Rymanowski przypomniał, że na kilka godzin przed konferencją EMA pojawiła się informacja z Oslo. Tam prof. Pal Andre Holme ze Szpitala Uniwersyteckiego stwierdził, iż u trzech pacjentów, z których jeden zmarł, to specyfik AstraZeneki wywołał silną reakcję immunologiczną".
- Nie przesądzam, że wszystkie decyzje są definitywne. Ta informacja jest bardzo świeża i będziemy ją weryfikować, ale opieramy się na brytyjskich doświadczeniach. Władze tego kraju wydały bardzo podobny komunikat, jak EMA - odpowiedział Niedzielski.
WIDEO: Minister zdrowia w "Gościu Wydarzeń"
"Szczepienie to zmiana komfortu życia"
Następnie minister został zapytany o jego środową zapowiedź "zamykania wszystkiego", jeśli liczba nowych przypadków w Polsce nadal będzie rosnąć. - Chodzi o zakaz przemieszczania się, zamknięte salony fryzjerskie i kosmetyczne? - dopytał Bogdan Rymanowski.
Wówczas Niedzielski zaprzeczył. - Będziemy (w razie potrzeby - red.) poszukiwali następnego stopnia obostrzeń, ale to sytuacja hipotetyczna - zapewnił.
ZOBACZ: Portugalia: powstał rejestr szczepień przeciw Covid-19 dla nielegalnych imigrantów
Minister potwierdził także, iż "nie wahałby się ani sekundy" zaszczepić się preparatem AstraZeneca, jeśli byłby dopuszczony do użytku. - Szczepienie to zmiana komfortu życia, ich korzyść przewyższa ryzyko - uznał.
Rząd się zaszczepi? "Respektujemy reguły"
Niedzielski zapewnił też, że "nie miałby żadnych wątpliwości" przyjąć szczepionkę publicznie, ale przedstawiciele rządu na razie tego nie zrobili, ponieważ "respektują reguły, które same przyjęli".
- One mają przede wszystkim mają chronić seniorów, bo to grupa narażona na najgorsze dolegliwości związane z przechorowaniem COVID-19 - mówił.
Zapytany, czy jeśli byłby taki pomysł, poparty przez opozycję, to jego zdaniem dobrze byłoby wprowadzić rozporządzenie mówiące o zaszczepieniu w pierwszej kolejności przedstawicieli rządu, Niedzielski stwierdził, że jeśli miałoby to kogoś przekonać do szczepień, byłoby to "wartościowe rozwiązanie".
"Lockdown ma duże koszty"
Później prowadzący "Gościa Wydarzeń" zapytał Niedzielskiego o nowe obostrzenia, które będą obowiązywać od soboty. Minister argumentował, że w województwie warmińsko-mazurskim obostrzenia zadziałały.
- Tam wzrost zakażeń został wygaszony, obecnie jest to raptem 1 proc. Dajmy szansę, aby restrykcje zadziałały - zaapelował.
Przyznał równocześnie, że "lockdown ma duże koszty". - Ale korzyści, które chronimy, są absolutnie nie do przewartościowania - dopowiedział.
ZOBACZ: Premier: od przestrzegania zasad sanitarnych zależy, jak spędzimy Wielkanoc
Jak przekazał szef resortu, rozmawia z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem o instrumentach, które pozwolą uczniom nadrobić szkolny materiał.
- Jak tylko epidemia odpuszcza, trzeba nie tylko otwierać gospodarkę, ale i odmrażać system opieki zdrowotnej. Powrócimy do tego dynamicznego procesu, gdy III fala będzie łagodniejsza - zapowiedział Adam Niedzielski.
Poprzednie odcinki programu "Gość Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej