Audyt w podkomisji smoleńskiej? Wassermann: czuję się rozczarowana

Polska
Audyt w podkomisji smoleńskiej? Wassermann: czuję się rozczarowana
Polsat News
Małgorzata Wassermann (PiS) w "Graffiti"

- Jak najbardziej podpisałabym się pod wnioskiem o audyt w podkomisji smoleńskiej - powiedziała w "Graffiti" Małgorzata Wassermann (PiS), córka zmarłego w katastrofie Zbigniewa Wassermanna. Jak dodała, czuje się rozczarowana tym, że 11 lat czeka na dowody potwierdzające, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.

Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie, powiedziała ostatnio w wywiadzie dla Gazeta.pl, że należy zarządzić audyt podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. - Jest więcej osób, które miały i mają wątpliwości ws. sprawności podkomisji - dodała.

 

O tę kwestię Marcin Fijołek zapytał w "Graffiti" posłankę PiS Małgorzatę Wassermann, byłą przewodnicząca komisji śledczej ds. Amber Gold, która w katastrofie smoleńskiej straciła ojca - Zbigniewa Wassermanna.

 

- Jak najbardziej podpisałabym się pod tym. Uważam, że dość długo czekamy na rozstrzygnięcia, a chciałabym wiedzieć, co jest tego przyczyną. Cierpliwie czekam 11. rok na to, żeby na twardych przesłankach i dowodach dowiedzieć się, jak wyglądał przebieg tej katastrofy, bo dramatyczny skutek wszyscy znamy - odpowiedziała.

 

ZOBACZ: Prokurator nie rozpatrzył wniosku Macierewicza ws. Smoleńska. Usłyszał zarzuty

 

Jak dodała, "choćby z uwagi na upływ czasu i pojawiające się wątpliwości" chciałaby, aby taki audyt został przeprowadzony. 

 

- Czuję się rozczarowana tym, że upłynęło 11 lat i nie mamy wyników, ale też rozumiem, że taka praca wymaga czasu - powiedziała.

 

WIDEO: Małgorzata Wassermann w "Graffiti"

  

"Nie mamy informacji od prokuratury"

 

Wassermann została zapytana o to, czy ona i inne rodziny ofiar katastrofy są informowane o postępach w pracach komisji. - Jeżeli chodzi o prokuraturę, nie mamy żadnych informacji. Nie mam żadnej wiedzy na jakim etapie jest postępowanie i co się tam dzieje - odpowiedziała. Jak dodała, nie ma także wiedzy dot. prac komisji, choć - jak podkreśliła - podkomisja musi pracować w sposób niejawny.

 

- Myślę, że na wyniki prac prokuratury oczekuję nie tylko ja, cała moja rodzina, pozostałe rodziny, ale też opinia publiczna. Prokuratura mówiąc, że jest na etapie badań, nie chce podawać szczegółów tych badań - dodała.

 

- Minęło 11 lat i chciałabym wiedzieć, dlaczego mija czasu i nie wiem, na jakim etapie jest komisja i prokuratura - podkreśliła.

 

Poprzednie odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

zdr/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie