6-latek tracił oddech. Auto, którym wiózł go ojciec, eskortowali policjanci
Samochód, w którym ojciec wiózł 6-letniego syna wymagającego natychmiastowej pomocy lekarskiej, eskortowali policjanci do szpitala w Zamościu (woj. lubelskie). Chłopiec trafił pod opiekę specjalistów - poinformowała w czwartek policja.
- Ojciec 6-latka powiadomił dyżurnego zamojskiej komendy, że syn się dusi, traci oddech. Musi jak najszybciej dotrzeć z synem do szpitala, prosi o pomoc - poinformowała starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Trafił do specjalistów
Mężczyzna jechał do Zamościa z odległej o ok. 20 km gminy Nielisz. Dyżurny zamojskiej komendy o zgłoszeniu poinformował będące w służbie patrole. Policjanci jednego z patroli, na rogatkach Zamościa zauważyli samochód zgłaszającego i wtedy podjęli pilotaż auta - włączyli sygnały uprzywilejowania i ruszyli w kierunku szpitala w Zamościu. - Pod eskortą policyjnego patrolu 6-latek szybko i bezpiecznie dotarł pod opiekę lekarzy - dodała Krukowska-Bubiło.
