Problemy z zakwalifikowaniem się na test na Covid-19. "Formularz nie działa prawidłowo"

Polska
Problemy z zakwalifikowaniem się na test na Covid-19. "Formularz nie działa prawidłowo"
Polsat News

Lekarze alarmują o problemach z formularzem, przez który pacjenci mogą zgłaszać się na test na Covid-19. Aby dostać skierowanie nie wystarczy utrata węchu i smaku. Tak samo kaszel, gorączka i duszności. Według medyków kwestionariusz kieruje na test głównie "przypadki pewne". Problem został już zgłoszony ministrowi zdrowia, który obiecał zająć się sprawą.

Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji ogłosił zmianę zasad dotyczących wykonywania testów na koronawirusa. Od teraz kontakt z lekarzem nie jest konieczny. - Jeśli mają państwo objawy koronawirusa albo mieliście kontakt z osobą zakażoną, możecie wypełnić formularz na stronie. Oddzwoni konsultant i wystawi skierowanie na test - mówił minister.

Kwestionariusz można wypełnić na stronie gov.pl/dom. Jednak dostanie się na test nie jest takie proste - informuje "Interia". 

 

"Trzeba mieć naprawdę dużo objawów"

 

"Czy przebywałeś w bezpośredniej bliskości (twarzą w twarz) z osobą zakażoną wirusem SARS-CoV-2, w odległości mniejszej niż 2 m przez ponad 15 minut?" "Czy miałeś bezpośredni kontakt fizyczny z osobą zakażoną wirusem SARS-CoV-2?" - to dwa pierwsze pytania formularza. Jeśli pacjent nie miał kontaktu, lub o nich nie wie i zaznacza w obu przypadkach odpowiedź "NIE", prawdopodobieństwo dostania się na test jest bardzo niskie.

 

Po zaznaczeniu w dalszej części objawów: gorączka, kaszel, katar, nie jesteśmy kierowani na test. Podobnie dzieje się, gdy zaznaczymy "upośledzenie węchu i smaku".

 

ZOBACZ: Testy na Covid-19 w Biedronce. "Nie pomogą w rozwiązaniu problemu"

 

- Wpisałem w formularz m.in. objawy pięciu pacjentów, których zakwalifikowałem wczoraj na test. Żaden z nich, według formularza, nie musiał na test się skierować. Co więcej, mam już wyniki trzech z tych pięciu osób - tylko jeden pacjent jest negatywny, pozostali są zakażeni koronawirusem - przekazał "Interii" doktor Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego. 

 

-  Aby załapać się na test z formularza trzeba mieć naprawdę dużo objawów - powiedział. - W moim przekonaniu musimy testować więcej, niż teraz, a ten formularz temu nie sprzyja - dodał.

 

Problem z formularzem zauważyli też inni lekarze.

 

 

 

Dr Tomasz Zieliński zgłosił problem ministrowi zdrowia. Adam Niedzielski obiecał przyjrzeć się sprawie. 

 

Więcej w artykule na stronie Interii

dk/ Interia, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie