Glenn Close nominowana do Oscara i Złotej Maliny. Za tę samą rolę
Takiej sytuacji w Hollywood nie było od blisko 40 lat. Glenn Close za drugoplanową rolę w "Elegii dla bidoków" otrzymała dwie nominacje. Aktorka będzie miała szansę zarówno na Oscara, jak i na nazywaną anty-Oskarem Złotą Malinę. W przypadku otrzymania obu statuetek - przejdzie do historii.
Nominacje do Oscarów ogłoszono w poniedziałek - Close w kategorii najlepsza aktorka drugoplanowa powalczy o statuetkę z Marią Bakalovą ("Kolejny film o Boracie") Olivią Coleman ("Ojciec"), Amandą Seyfried ("Mank") i Yuh-Jung Youn ("Minari"). "Elegia dla biodków" została nominowana również do nagrody za najlepszą charakteryzację i fryzury.
ZOBACZ: Oscary 2021. Jest nominacja dla Polaka
Zgoła odmienne zdanie o "Elegii" i występie Close w roli Mamaw miało gremium przyznające Złote Maliny. Film może zostać "nagrodzony" nie tylko statuetką dla najgorszej aktorki drugoplanowej, ale również dla najgorszego reżysera i za najgorszy scenariusz. W dwóch ostatnich kategoriach bezpośrednią konkurencją "Elegii" będą twórcy "365 dni". Polska produkcja otrzymała łącznie sześć nominacji.
"Historyczna" szansa
W historii obu nagród, łącznie z Close, trzykrotnie zdarzyło się, że aktor dostawał nominację zarówno do Oscara, jak i "Maliny" za tą samą rolę. Jednak zarówno James Coco (za "Tylko gdy się śmieję" w 1982 r.), jak i Amy Irving ("Jentł", 1984 r.) nie otrzymali żadnej ze statuetek. Close stoi więc przed "historyczną" szansą.
ZOBACZ: Złote Globy 2021. "Nomadland" najlepszym dramatem, sukces "The Crown"
Również trzykrotnie zdarzyło się, że aktor został nagrodzony obydwiema nagrodami, w tym samym roku, za dwie różne role. Ostatnim takim przypadkiem była Sandra Bullock, która w 2010 r. "najlepiej" wypadła w "Wielkim Mike'u", a "najgorzej" w filmie "Wszystko o Stevenie".
Tylko jeden film w historii otrzymał obie nagrody w jednym roku. "Wall Street" nagrodzono Oscarem za pierwszoplanową rolę Michaela Douglasa i Złotą Maliną za drugoplanową rolę Daryl Hannah.
Czytaj więcej