W promieniach Roentgena "gwoździe" zamieniły się w papierosy. Przemyt wart 9,5 mln zł
Gdy na przejście graniczne wjechał białoruski kierowca ciężarówki, który deklarował, że wiezie gwoździe, celnicy skierowali auto do szczegółowej kontroli. Szybko okazało się, że zamiast "budowlanki" w tirze był towar akcyzowy. W sumie funkcjonariusze znaleźli 650 tys. paczek papierosów o wartości ponad 9,5 mln zł. Gdyby trafiły na rynek, straty skarbu państwa mogłyby wynieść 15 mln zł.
Poddana celnej kontroli ciężarówka wjeżdżała do Polski przez polsko-białoruskie drogowe przejście graniczne w Kuźnicy (woj. podlaskie). Zgodnie z dokumentami przedstawionymi przez kierowcę, miał to być transport gwoździ.
Prześwietlili tira wraz z ładunkiem
Ładunek został prześwietlony urządzeniem rtg, a potem poddany szczegółowej kontroli - okazało się, że w ogóle nie było tam gwoździ, tylko przemyt papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. 45-letni białoruski kierowca próbował nielegalnie wwieźć do Polski 650 tys. paczek papierosów.
ZOBACZ: Dwaj pracownicy ukraińskiej ambasady w Warszawie odwołani. Chodzi o próbę przemytu
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej oszacowali, że przemyt miał wartość ponad 9,5 mln zł.
- Gdyby papierosy trafiły na polski rynek, straty skarbu państwa mogłyby wynieść 15 mln zł - poinformował w czwartek st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Służba celno-skarbowa poinformowała, że podejrzany o przemyt obywatel Białorusi został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
WIDEO: Podlascy celnicy odkryli przemyt, gdy auto przejechało przez urządzenie rtg
Rekordowe papierosy zamiast desek
Niespełna trzy tygodnie temu w Kuźnicy KAS i Straż Graniczna zatrzymały wspólnie największy - pod względem ilości i wartości - przemyt papierosów udaremniony na polskich przejściach granicznych. W dwóch ciężarówkach, które wjeżdżały do Polski razem, było ukrytych łącznie ponad 1,8 mln paczek papierosów.
ZOBACZ: Przemycał do Polski ludzkie włosy. Pukle ważyły prawie 5 kg
W dokumentach przewozowych zadeklarowane były... deski. Wartość tej kontrabandy została oszacowana na blisko 27,6 mln zł. Gdyby towar trafił do nielegalnej sprzedaży, skarb państwa straciłby ponad 44,8 mln zł.
W tym przypadku zatrzymano trzy osoby, kierowców obu ciężarówek i ich zmiennika. Cała trójka to Polacy, również trafili do aresztu.
Przemyt papierosów w deklarowanym ładunku ciężarówek, to powszechna forma działań grup przestępczych, trudniących się przerzutem papierosów ze Wschodu, zwłaszcza przez granicę z Litwą, czyli wewnętrzną granicę UE, gdzie nie ma kontroli paszportowo-celnych. W wykryciu takich prób zarówno na drogach jak i przejściach granicznych na granicy z Białorusią (zewnętrzną granicą UE) - oprócz doświadczenia funkcjonariuszy służb - pomagają urządzenia do prześwietlania ładunków oraz specjalnie wyszkolone psy.