15 mln zł na program wsparcia psychologicznego uczniów i nauczycieli
15 mln zł resort edukacji przeznaczy w tym roku na program wsparcia psychologicznego dzieci, młodzieży, nauczycieli i rodziców – poinformował w czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zapowiedział badania diagnostyczne, pomoc dla uczniów i szkolenia dla nauczycieli.
W czwartek minister edukacji i nauki przedstawił drugi, po nauce zdalnej, z czterech zapowiedzianych przez niego programów wsparcia uczniów i młodzieży. W ubiegłym tygodniu Czarnek przedstawił program poprawy kondycji fizycznej.
- Drugi filar z naszego czterofilarowego programu wsparcia uczniów i młodzieży po nauce zdalnej, po covidzie (...) to program dotyczący kondycji psychicznej. Jest to problem, który jest diagnozowany coraz bardziej - powiedział. Wskazał m.in. na raport "Jak wspierać uczniów po roku epidemii".
- Problemy można pogrupować w sposób następujący: po pierwsze – pogorszenie samopoczucia i trudności w nauce; po drugie – zaburzenia nastroju, zespół depresyjny; po trzecie – nadużywanie mediów elektronicznych; po czwarte - i trzeba to dostrzegać - przeciążenie nauczycieli edukacją zdalną. Praca w trybie zdalnym w przypadku nauczycieli jest wielokrotnie bardziej uciążliwa i obciążająca niż praca w systemie stacjonarnym - mówił Czarnek.
Kilkuetapowe wsparcie
Poinformował, że program wsparcia psychologiczno-pedagogicznego uczniów i nauczycieli będzie się składał z trzech etapów.
- Etap pierwszy to diagnoza problemów uczniów i podział na grupy o różnym nasileniu problemów, bieżące wsparcie uczniów w odbudowaniu relacji rówieśniczych. W etapie drugim nastąpi opracowanie modelu wsparcia, a także przeprowadzone zostaną szkolenia nauczycieli i specjalistów. Odbędą się też konsultacje z rodzicami. W etapie trzecim będzie dojdzie pomoc specjalistyczna - podał.
Minister poinformował, że koszt programu w obecnym roku wyniesie 15 mln zł. Pieniądze wyłoży Ministerstwo Edukacji i Nauki.
ZOBACZ: Czarnek: nauka zdalna uczniów starszych przedłużona o dwa tygodnie
MEiN do współpracy przy realizacji programu zaprosiło naukowców z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, którzy działają w partnerstwie z przedstawicielami Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie.
W ramach rozpoczęcia działań zespoły ekspertów opracują narzędzia do badania, które będą opierały się na kwestionariuszach zawierających pytania o funkcjonowaniu uczniów w szkole w czasie pandemii. Wśród poruszanych kwestii pojawią się zagadnienia m.in. trudności emocjonalnych, radzenia sobie z długą pracą przed ekranem monitora, relacji rówieśniczych i zachowań ryzykownych.
Badania diagnostyczne
Spośród wszystkich szkół podstawowych i średnich badacze wytypują 1200 placówek edukacyjnych, które zostaną zaproszone do udziału w programie. W każdej z nich przeprowadzą diagnozę szkolną. Jej wyniki posłużą szkole do przygotowania szczegółowego programu wychowawczo-profilaktycznego, a ekspertom – do opracowania modelu pomocy uczniom.
Badania diagnostyczne ruszą w kwietniu.
W danej szkole, w ramach badania, zostaną wyłonione trzy grupy uczniów: grupa o wysokim nasileniu problemów psychicznych, która zostanie objęta pomocą psychologiczną oraz monitoringiem; grupa o umiarkowanym ryzyku, którą obejmą programy psychologiczne o charakterze wczesnej interwencji, ukierunkowane na korektę trudności adaptacyjnych i rozwojowych oraz działania profilaktyczne; grupa o niskim nasileniu zachowań problemowych, która zostanie objęta działaniami wychowawczymi i profilaktyką uniwersalną, ukierunkowaną na wzmocnienie uczniów w trudnych warunkach nauki.
Eksperci zidentyfikują pojawiające się u uczniów problemy – ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Następnie opracują model wsparcia i pomocy uczniom, którzy borykają się z trudnościami psychicznymi.
Naukowcy przygotują też szkolenia i materiały, które pomogą nauczycielom i specjalistom szkolnym, tj. psychologom i pedagogom, wspierać uczniów w radzeniu sobie w sytuacjach kryzysowych.
ZOBACZ: "To ma zbyt wysoką cenę". Wszyscy niemieccy uczniowie powinni w marcu wrócić do szkół
Minister zapowiedział ponad 100 tys. godzin na pomoc psychologiczną dla dzieci i młodzieży biorących udział w programie i 10 tys. godzin szkoleń dla nauczycieli.
Resort edukacji i nauki informuje, że w ramach szkoleń, treningów i konsultacji nauczyciele nauczą się bardzo precyzyjnie identyfikować pojawiające się u uczniów niepokojące objawy. Poznają m.in. zagadnienia z zakresu wsparcia uczniów z wysoką wrażliwością, a także metody: zapobiegania oraz korygowania zagrożeń u dzieci i młodzieży, interwencji kryzysowej, interwencji wychowawczej, pracy z grupą klasową, z zakresu bezpieczeństwa cyfrowego. Również ci, którzy borykają się z różnymi trudnościami, prowadząc lekcje online, otrzymają pomoc.
"Tegoroczne badania obejmą określoną liczbę szkół, ale ich efekty zostaną przekazane do wszystkich szkół. Dzięki przeprowadzonej diagnozie eksperci opiszą problemy, opracują gotowy model interwencji wsparcia, a przede wszystkim wskażą jakie działania trzeba podjąć w sytuacji kryzysowej. Efekty pilotażu, w postaci gotowych materiałów, będą dostępne bezpłatnie dla każdego nauczyciela na platformie internetowej przygotowanej przez MEiN" - podał resort.
KO krytykuje program. Przedstawia własną propozycję
Posłowie Koalicji Obywatelskiej krytykują zaproponowany w czwartek przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka program wsparcia psychologicznego i apelują o utworzenie narodowego programu pomocy psychologicznej i psychiatrycznej po pandemii Covid-19.
- Pan minister zamiast dzisiaj organizować zajęcia, zapowiada rozpoczęcie badań nad stanem psychicznym i psychologicznym dzieci i młodzieży. Panie ministrze! To nie czas na to, żeby rozpoczynać działania. Teraz trzeba realnie dzieciom pomagać - mówiła na konferencji prasowej była minister edukacji narodowej Krystyna Szumilas.
W jej ocenie, program jest "jedną wielką ściemą". - To nie jest coś, co może pomóc dzieciom i młodzieży - podkreśliła.
- Żądamy od pana ministra podjęcia natychmiastowych działań. Żądamy od pana ministra, żeby na poważnie zajął się problemami szkoły, problemami polskich dzieci, żeby na poważnie zorganizował pomoc psychologiczną, pedagogiczną, a nie przedstawiał programy, które są tylko zabiegiem propagandowym - podkreśliła.
Posłanka KO Marta Golbik zwracała uwagę, że problem depresji i prób samobójczych znany jest od lat, a w czasie pandemii tylko narasta. Dlatego zaapelowała o utworzenie narodowego, całościowego programu pomocy psychologicznej i psychiatrycznej po pandemii Covid-19. - To, co dzisiaj przedstawił minister Czarnek, to nie jest żadne rozwiązanie - oceniła.
Poseł KO Piotr Borys zarzucił z kolei ministrowi Czarnkowi, że polskie szkoły nie są przygotowane do funkcjonowania po pandemii. Zwracał uwagę, że zaledwie 66 proc. nauczycieli zgłosiło się do szczepień, co oznacza, że ponad 300 tys. nauczycieli jest wciąż niezaszczepionych. Ponadto - jak zauważył Borys - w szczepieniach nie uwzględniono pracowników niepedagogicznych.
Czytaj więcej