Badanie: chorym na raka tylko nieznacznie pomaga jedna dawka szczepionki Pfizera
Jedna dawka szczepionki Pfizera daje u pacjentów leczonych na raka znacznie mniejszą odporność na Covid-19 niż u innych osób, przez co zwiększenie odstępu między dawkami naraża ich na ryzyko - wynika z opublikowanych w czwartek w Wielkiej Brytanii badań.
W badaniu, które nie zostało jeszcze opublikowane ani zrecenzowane, wzięło udział 205 osób, w tym 151 z nowotworami litymi, takimi jak rak płuc, piersi czy jelita grubego, lub z nowotworami krwi. Naukowcy z King's College London i Francis Crick Institute zbadali ich pod kątem obecności przeciwciał i limfocytów T we krwi, która sygnalizuje, że układ odpornościowy może w przyszłości chronić przed chorobą wywołaną wirusem.
ZOBACZ: Dania zawiesza użycie szczepionki AstraZeneca. Szczepienia nią wstrzymało sześć krajów
Trzy tygodnie po podaniu jednej dawki szczepionki firm Pfizer/BioNTech, odpowiedź immunologiczną przeciwciał stwierdzono u 39 proc. osób z nowotworami litymi, 13 proc. z rakiem krwi i 97 proc. osób bez problemów nowotworowych. Po podaniu niektórym pacjentom z nowotworami drugiej dawki szczepionki trzy tygodnie po pierwszej, nastąpił u nich gwałtowny wzrost odpowiedzi immunologicznej - do 95 proc.
Jednak wśród osób, które musiały dłużej czekać na drugą dawkę, nie odnotowano realnej poprawy ochrony. Pięć tygodni po podaniu pierwszej dawki odpowiedź wykryto u 43 proc. osób z nowotworami litymi, 8 proc. osób z rakiem krwi i 100 proc. osób bez nowotworów.
Konieczne zwiększenie odstępu czasowego?
Z związku z tymi wynikami niektóre organizacje charytatywne zajmujące się osobami chorymi na raka wezwały do zmiany rządowej strategii polegającej na zwiększeniu odstępu między szczepionkami. Pod koniec grudnia brytyjski rząd, a w ślad za nim władze kilku innych państw, zdecydował, by wydłużyć okres między pierwszą a drugą dawką szczepionki z zalecanych przez Pfizera trzech tygodni do nawet 12, gdyż pozwoli to zapewnić wysoki stopień odporności znacznie większej grupie osób.
ZOBACZ: Chile najszybciej szczepiącym się krajem na świecie. Wyprzedziło Izrael
Jednak Cancer Research UK, największa brytyjska organizacja charytatywna, której celem jest wspieranie badań nad chorobami nowotworowymi, oświadczyła, że opublikowane badanie jest interesujące, ale zostało przeprowadzone na małej próbie, co może wpływać na wyniki.
W Wielkiej Brytanii co roku wykrywanych jest 370 tys. przypadków raka, a z nowotworami żyje ok. 3 mln osób.
Czytaj więcej