Namierzyli włamywacza po dziewięciu latach. Dzięki... kiełbasie
Niemiecka policja ustaliła sprawcę włamania, do którego doszło w Nadrenii Północnej-Westfalii dziewięć lat temu. Jedynym śladem, który śledczy znaleźli na miejscu kradzieży, była... nadgryziona kiełbasa. Zabezpieczony ślad DNA doprowadził do 30-latka, który popełnił inne przestępstwo we Francji. Śledztwo będzie wznowione.
W 2012 roku w Gevelsbergu niedaleko Hagen doszło do włamania. Śledczy znaleźli kawałek kiełbasy ze śladami DNA - poinformowała policja Nadrenii Północnej-Westfalii. Jednak wówczas na tej podstawie nie udało się ustalić sprawców.
2012 (!) gab es einen Wohnungseinbruch in #Gevelsberg, bei dem die SpuSi ein Stück Wurst mit DNA-Spuren sicherstellte, damals ohne Treffer.
— Polizei NRW EN (@polizei_nrw_en) March 9, 2021
Ein Abgleich mit int. Datenbanken führte nun zu einem heute 30-Jährigen, dessen DNA 2021 nach einer Gewalttat in FRA aufgenommen wurde. pic.twitter.com/AyoxHImiRu
Początkowo niemiecka baza danych DNA nie dała pozytywnego wyniku. System nie odnotował pasującego profilu.
Jednak po przeszukaniu bazy międzynarodowej, śledczy natrafili na 30-letniego obywatela Albanii, który złamał prawo we Francji. Jego dane tamtejsza policja wraz z profilem DNA umieściła w bazie danych.
Niemiecka policja poinformowała, że mężczyzna został wypuszczony na wolność przez francuskich funkcjonariuszy. Jednak w Nadrenii Północnej-Westfalii zostanie wszczęte przeciwko niemu postępowanie, które pozwoli zamknąć sprawę włamania sprzed 9 lat.
Czytaj więcej