Czechy. Pociąg wykoleił się dwa razy tego samego dnia
Pociąg Kolei Czeskich wykoleił się, gdy na jego pokładzie byli pasażerowie. Szczęśliwie, ani im, ani pracownikom przewoźnika nic się nie stało. Jednak tego dnia ten sam pociąg ponownie wypadł z torów. Kolejarze zapowiadają, że zbadają przyczyny incydentów.
Do obu zdarzeń doszło we wtorek popołudniu na linii kolejowej między miejscowościami Tábor i Bechyně w południowo-zachodniej części Czech. Podczas pierwszego wykolejenia na pokładzie pociągu było ośmiu pasażerów.
Ze składu, który wypadł z torów, ewakuowali ich strażacy. Następnie przewieziono ich autobusem na pobliską stację.
ZOBACZ: Nowy rozkład jazdy PKP od marca. Remont w Warszawie wpłynie na całą Polskę
Przewoźnik, czyli České dráhy (Koleje Czeskie), zapewnił, iż żadnemu z podróżnych ani obsługi pociągu nie stała się krzywda.
Drugie wykolejenie tego samego dnia
Kilka godzin później ten sam pociąg wykoleił się drugi raz - tym razem, gdy był holowany do Táboru. Wtedy nie jechała nim ani jedna osoba.
Czescy kolejarze badają przyczyny tych incydentów, lecz nie przyłączyli się do nich urzędnicy odpowiedzialni za kolej.
- Nie badamy tych zdarzeń, nie spełniały naszych wewnętrznych kryteriów - powiedział Jan Kučera, Generalny Inspektor ds. Kolejnictwa, cytowany przez portal zdopravy.cz.
Czytaj więcej
