Zadzwoniła na 112 mówiąc, że jej dziecko nie żyje. Prokuratura prowadzi śledztwo
Na numera ratunkowy w niedzielę zadzwoniła kobieta informując, że jej dziecko nie żyje. Służby po dotarciu na miejsce stwierdziły zgon niemowlaka. Według nieoficjalnych informacji dziecko mogło umrzeć znacznie wcześniej przed telefonem matki.
Służby ratunkowe dotarły na miejsce w niedzielę wieczorem na ulicę Emilii Plater w Szczecinie. Jednak według relacji sąsiadów pod tym adresem nie mieszkała matka z małym dzieckiem.
Na tą chwilę służby nie udzielą informacji. Wiadomo, że w sprawie nie postawiono nikomu zarzutów. Policja nie przekazała, czy kobieta została zatrzymana.
Będzie sekcja zwłok
Według nieoficjalnych informacji stan zwłok dziecka miał wskazywać, że mogło umrzeć znacznie wcześniej nim matka zadzwoniła na 112.
- Prokuratura Szczecin-Niekuszewo prowadzi postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka, którego ciało zostało ujawnione - przekazała Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
ZOBACZ: Noworodek zginął od uderzenia w głowę. Areszt dla 17-letniej matki z Łęczycy
Dodała, że "zgłoszenie w tej sprawie złożyła matka tego dziecka. Na miejscu zdarzenia czynności były prowadzone przez prokuratora z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej. Ciało zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji sądowo-lekarskiej".
Czytaj więcej